MalVina A ty jedziesz po bandzie, że intelektualnie kobiety są poniżej facetów.
Gdzie to wynika z mojej wypowiedzi?
Napisałem, ze kitty ma za duży chaos w głowie dla mnie, jest to tylko i wyłącznie opinia.
No ale nawet jak ma ten chaos to przecież z tego zdania nie wynika, ze kobiety są intelektualnie gorsze, to jest twoje dopowiedzenie. Nasze mózgi funkcjonują inaczej, mają ciut inną budowę i przez to właśnie Ty sobie własnie dopowiadasz, ze ja twierdzę coś tam co Ci się emocjonalnie uwidziało.
MalVina Lubisz komuś umniejszyc zeby poczuć się fajniejszym?
Lubisz sobie dopowiadać to co Ci pasuje? Skąd ta potrzeba?
No nie wiem.
CheshireKitty Ty dla mnie wyruchałbyś wszystko co się rusza bo kierujesz się tylko instynktami i biologią
Bo nie wiem skąd wzięłaś takie twierdzenie z moich wcześniejszych wypowiedzi.
CheshireKitty Jedyne co widzisz w kobiecie albo nie jedyne ale nadrzędne to za przeproszeniem dziurę.
Nawet jeżeli by tak było to z tego nie wynika poniższe:
Nie widzisz luk logicznych w twoim rozumowaniu?
CheshireKitty Ty będziesz sobie ruchać co się da bo kobieta to do wyruchania a ja jak wyżej uzasadniałam oczekuje od pewnych jednostek czegoś.
Gdzie napisałem, ze rucham co się da? :>
CheshireKitty Dodatkowo, znam ludzi, gdzie przyjaźń damsko-męska istnieje więc dla mnie jak się chce to można.
No popatrz kurwa moja pierwsza wypowiedź w temacie:
Sydney Wszystko jest możliwe, pojęcie “przyjaźni” jest tak szerokie, że można tam wrzucić wszystko i nic.
To jest moja odpowiedź dla @Azizi na pytanie czy przyjaźń d-m istnieje.
Dalej uważasz, że nie masz chaosu w głowie i nie dyskutujesz sama ze swoimi tezami, których ja nie powiedziałem?
To samo tyczy się Ciebie @MalVina .
Sydney Między nami flow intelektualne jest niemożliwe, za duży chaos w głowie masz. Dlatego właśnie nie interesują mnie przyjaźnie z kobietami, nic mi nie dają w porównaniu do relacji na takim poziomie z mężczyznami.
Nie wynika to z braku panowania nad popędami a z osobistych preferencji, co może byś wywnioskowała gdybyś czytała co piszę a nie dyskutowała sama ze sobą.
Gdzie tu masz umniejszanie? Napisałem tylko, że różnice w naszym myśleniu (na co dałem dowody wyżej) sprawiają, że żadne flow nie jest możliwe na takim poziomie jak z mężczyzną. I mam tak samo z większością kobiet, ja mówię “A” a wy sobie dopowiadaćie “b”, “C” i “D”, które w żaden logiczny sposób nie wynikają z "A’ albo są słowami innych facetów na forum ale emocjonalnie wam pasują.
Ja pisze o różnicy a Ty mi tu z ciśnięciem wyjeżdżasz.
Inny nie jest równoważny z gorszym.