JAL StefanBatory W moim ulubionym państwie- mieście tj. w Singapurze posiadanie narkotyków było karane śmiercią.
Czy to była lista substancji, czy to było uznaniowe? Pytam bo to nie rozwiązuje problemu - ćpać można np. kleje i rozpuszczalniki.
To była i jest lista substancji. Singapur słynie w świecie z surowego prawa.
NimfaWodna @StefanBatory sprawa wygląda tak, że to każdy z nas podejmuje decyzje.
Piszesz o synu znajomych który jest ćpunem. No cóż takie rzeczy się zdarzają i to są najczęściej błędy wychowawcze.
Jak widać ja nie jestem ćpunem i nie odpierdalam po spożywaniu środków odurzających.Teraz by należało się zastanowić czy stara szkoła wychowywania była zła bo dziecko od czasu do czasu dostało klapsa lub zostało zrugane.
Opowiadał mi kiedyś psycholog od uzależnień, że z alkoholizmem i narkomanią jest jak z zapaleniem płuc. Nie wiadomo na kogo padnie. Zaczynając popijać alkohol czy używać prochów nie masz pojęcia czy jesteś podatny na uzależnienia czy też nie. Jeśli tak, to używanie narkotyków takie “imprezowe” nieuchronnie musi prowadzić do katastrofy, dlatego narkotyki należy tępić rozpalonym ogniem.
Nie ma czegoś takiego jak stara szkoła i nowa szkoła wychowania. Jest tylko wychowanie przemocowe lub nie. Bicie i darcie mordy nie jest metodą wychowawczą. Wychowanie bezstresowe= wychowanie bez lęków, a nie wychowanie bez wymagań. Ja tak byłem wychowywany min. przez dziadka rocznik 1898, a to chyba stara szkoła.😂
Jasnie_wielmozny StefanBatory Olał nie tylko swoich rodziców, ale i swoje rodzeństwo i resztę rodziny. Trochę mu zajęło czasu, nim udało mu się po wielu wysiłkach wreszcie stoczyć się na dno. Zafundował przy tym całej swojej rodzinie ogromne cierpienie.
Podkreślam zaczął brać strzelam koło 13stki a w wieku 15stu lat został wyjebany z domu. No chyba że zaczął brać w wieku 15 i znudził się swoim perfekcyjnym rodzicom, mały śmieć do kosza won.
Nie nazwałbym jego rodziców perfekcyjnymi, jak każdy rodzic popełnili dużo błędów. Wydaje mi się, że ich największy błąd, to było to, że on był najmłodszy i nie wymagano od niego zbyt wiele i się rozpuścił jak dziadowski bicz.
Wiedza jaką mam o narkotykach i skutkach ich używania w zupełności mi wystarczy. Musiałbym być kompletnym idiotą, żeby brać to gówno i zdobywać “wiedzę”.