Nieogradowany ja jeszcze dziś nic nie jadłem, będę jadł około 13.
Ja zazwyczaj jem to co akurat mam w lodówce.
1-szy posiłek:
4 jajka na twardo, 2 pomidory plus trochę mixu sałat, około 70g sera żółtego, 150 ml kefiru
2-gi posiłek:
Śmietana 36% 200g i połowa awokado
3-ci posiłek:
Boczek smażony(ok 150g) z cebulą i dwa pomidory plus trochę mixu sałat.
Wieczorem po treningu dobiję 50g odżywki białkowej.
Być może o czymś zapomniałem. xD
Raczej staram się gotować ale ten tydzień to taka partyzantka bo wróciłem w niedzielę po południu do mieszkania.
Ja nie mam problemu ze śniadaniem bo zwyczajnie go nie jem. Posiłki w pojemniki komponuję w weekend jak mam czas a jak nie mam to robię jakieś jajka (wariant dowolny) do tego kupuję jakąś zieleninę dorzucę jakiś ser i mam żarcie. Albo kupię kiełbasę lub parówki tylko ważne żeby nie były z fosforanami. Po prostu czytam składy mają byc jak najkrótsze. Ostatnio staram się też wplatać w posiłki kiszonki.
Meg4tron @Sydney jakie odczuwasz zalety ketozy w porównaniu do zwykłej węglowodanowej diety?
Ja się czuję dobrze, mogę nie jeść spokojnie ponad dobę a nie mam żadnych problemów.
No ale ja od małego jestem na IF-ach, śniadań nigdy nie jadłem a LC ciągnie się u mnie od dawna, więc nie odczułem przykrości związanych z adaptacją. No i rzadziej chodzę do toalety na dwójeczkę.
Jedyny minus(zależy dla kogo) to sporo słabsza głowa przez pierwsze 1-2 dni chlania.
No i nie wiem o co konkretnie pytasz. 😃
P.S.
Żeby nie było ja nie propaguję ketozy i nie polecam jej każdemu. Nie każdemu ona przypasuje, nie każdy da radę tak jak ja opierdolić 6 jaj sadzonych na smalcu bez “chlebka”.
Jedyne co mogę polecić z czystym sumieniem każdemu to:
- ograniczenie cukru,
- ograniczenie pieczywa tylko do dobrego jakościowo na zakwasie,
- ograniczenie używek (alkohol, papierosy, narkotyki)
P.S. 2
No i ja bardzo rzadko liczę kalorię, zazwyczaj robię to “na oko”.