Wiedza to potęga. I ma swoja cenę.

Jak to jest z naszym rozwojem i doskonaleniem samego siebie?

Dlaczego tylko nielicznym udaje się osiągnąć sukces, a reszta pozostaje co najwyżej przeciętna lub ciągle niezadowolona z siebie, wpadając niejednokrotnie we frustrację?

Przyczyn jest z pewnością wiele – dzisiaj skupię na problemie dostępu do wiedzy i jej jakości.

Różne poziomy i dostępność wiedzy

Większość ludzi może sobie pozwolić na zakup książek, a jednak tak niewielu je czyta – zwłaszcza książki non-fiction.

Wiele osób stać na niedrogi kurs, jednak niewielu z nich korzysta. Ci, którzy to robią, to przeważnie pracownicy wysłani na szkolenie przez swojego pracodawcę.

Niektórzy z nas mogą pozwolić sobie na kurs średniego poziomu, dotyczący profesjonalnych umiejętności, jednak sale szkoleniowe świecą pustkami, a kursy, ze względu na brak chętnych, odbywają się np. raz na kwartał.
Tylko nieliczni inwestują w kursy wysokiej klasy i mentoring. W tej grupie popyt na kursy i mentorów jest porównywalny z ich dostępnością na rynku.

Naprawdę niewielu ludzi ma dostęp do najwyższej jakości kursów i mentorów na poziomie HNWI (High-net-worth individual) – większość ludzi właściwie nawet nie jest świadoma ich istnienia. Jest to jedyna grupa, w której popyt jest relatywnie wysoki, ale tylko nielicznych na nie stać, a selekcja kursantów jest bardzo ostra.

Choć dostęp do wiedzy i informacji mają praktycznie wszyscy, niezależnie od zasobności portfela, w rzeczywistości korzystają z tej możliwości nieliczni. Wyjątek stanowią tu akademicy i naukowcy, którzy mogliby spędzić całe życie, pochłaniając wiedzę, gdyby mieli takie możliwości. Ja jednak nie o nauce, lecz o biznesie i rozwoju finansowym chcę mówić.

Zdecydowana większość ludzi spędza czas na rozrywkach, takich jak imprezy, telewizja, Internet czy apki, zamiast przeczytać książkę czy zrobić kurs w Internecie. Co ciekawe – ta sama grupa ludzi najczęściej narzeka na jakość swojego życia, stan posiadania czy powolny rozwój kariery zawodowej. Przypadek? Nie sądzę.

Cena informacji a jej jakość

Jakość i dostępność informacji różni się w miarę wzrostu ceny. Oczywiście na nas samych spoczywa obowiązek weryfikacji jakości i wiarygodności materiałów lub mentora, z których zamierzamy skorzystać. I właśnie od tego należy zacząć, zanim zapłacimy za wiedzę – od rzetelnej weryfikacji. Dziś weryfikację można przeprowadzić łatwo, szybko i skutecznie – Internet to potężne narzędzie. Oczywiście wiedza dostępna za darmo nie jest na ogół tak wysokiej jakości jak ta, za którą trzeba zapłacić. Bywają darmowe perełki, lecz są one rzadkie i dotyczą zazwyczaj mniej unikalnych obszarów. Płacimy za jakość informacji, materiałów, poziom mentora, sposób przekazania wiedzy, ćwiczenia, przykłady.

Jeśli wychodzisz z założenia, że „za darmo to uczciwa cena”, to myślę, że szybko znajdziesz nieprzekraczalną granicę w swoim rozwoju. No chyba, że masz wytrwałość olimpijczyka, cierpliwość mnicha i ogrom wolnego czasu. Inaczej czeka Cię frustracja i ciągłe pytanie samego siebie, dlaczego inni Cię wyprzedzają.

Wiedza wysokiej jakości ma swoją cenę i zawsze jest czyjąś własnością. Nieprzypadkowo wielkie firmy, agencje wywiadowcze, politycy i decydenci płacą ogromne sumy za dostęp do najlepszych źródeł informacji. Istnieje ogromny rynek informacji i duża rozpiętość cenowa za dostęp do nich. W większości przypadków płaci się za nie pieniędzmi, lecz na najwyższych poziomach transakcje mogą polegać na wymianie jednych cennych informacji na inne. Zatem aby mieć dostęp do najlepszych źródeł wiedzy, sam musisz dysponować wartościowymi informacjami lub mieć środki, aby za nie zapłacić. Przeciętny człowiek znajduje się zazwyczaj na najniższym poziomie hierarchii dostępu do informacji. To, czy się po niej wspina, zależy od tego, ile czasu i zasobów jest gotów zainwestować w swój rozwój.

Rynek wiedzy i informacji

Rynek wiedzy i informacji obejmuje wszystkie przedziały cenowe. Od darmowej Wikipedii i kursów na YouTube, przez książki, po kursy czy mentoring kosztujący od 10 do 100 000 USD i więcej. Informacje za 100 000 dolarów pozwalają wyprzedzić tych, których stać tylko na najtańsze kursy. Trzeba jednak nie tylko za nie zapłacić, ale także być gotowym na ich przyswojenie. Samo wydanie 100 000 USD nie uczyni Cię mądrzejszym – musisz wcześniej posiadać określony poziom wiedzy i doświadczenia by zakupioną wiedzę przyswoić i wykorzystać. Inteligentny budowlaniec lub lekarz, choćby zapłaciłby 100 000 USD najlepszemu maklerowi, nie stanie się automatycznie świetnym inwestorem po odbyciu kilku sesji z maklerem. Oczywiście niewielu z nas tak naprawdę potrzebuje takich topowych kursów czy mentorów – wiedza na średnim i wysokim poziomie pozwoli nam, z całą pewnością, dojść tam, gdzie sobie założymy – jeśli tylko wesprzemy nasze wydatki wysiłkiem i uporem w dążeniu do celu.

Szukaj optymalnych źródeł wiedzy i informacji

Wspomniałem wcześniej o przygotowaniach i poszukiwaniu wiedzy. Zazwyczaj osoba, która jest na początku drogi samorozwoju, którą stać tylko na tańsze źródła informacji, rzadko potrafi ocenić ich jakość. Nie ma doświadczenia, by rozpoznać to, co jest naprawdę wartościowe. Wielu nowicjuszy płaci za wiedzę, ale wybiera to, co łatwe i wygodne, zamiast skutecznego. Bo skuteczne jest często trudne i mało przyjemne. To prowadzi do braku wyników, spadku motywacji i frustracji. Niestety, tania lub bezpłatna wiedza – zwłaszcza w obszarze finansów i inwestowania – czasem wiąże się z oszustwami. Musisz nauczyć się wybierać rzetelne informacje i je testować. Bo świat informacji to biznes. I to twardy biznes bez skrupułów i moralności. Darmowa informacja często działa na Twoją niekorzyść. Przykład – bankowi doradcy regularnie oferują coraz to nowsze i lepsze programy inwestycyjne. Dlaczego zatem wciąż pracują dla banku, zamiast być samodzielnymi milionerami? Kto naprawdę zarabia na tych programach – Ty czy bank? Kolejny przykład – znany influencer lub „guru” tradingu oferuje odpłatny dostęp do swojej grupy sygnałowej (gdzie daje znać kiedy kupić a kiedy sprzedać dane aktywo) lub własnych wskaźników. Ma on wtedy gotową do ostrzyżenia grupę owieczek, gdyż będzie wiedział co i kiedy zrobią na jego polecenie.

Jeśli chcesz wygrywać w życiu i finansach, nie możesz działać tak, jak inni lub tak, jak podpowiada Ci mainstreamowy doradca. Jeśli robisz to samo co inni, osiągniesz te same rezultaty co inni. A większość przecież nie znajduje się na samym szczycie finansowego łańcucha pokarmowego. Wręcz przeciwnie – są dawcami kapitału.

Po latach doświadczeń w świecie finansów doszedłem do wniosku, że lepiej jest samodzielnie zadbać o rozwój w tej dziedzinie. Powszechnie dostępne “prawdy” czy doradztwo bankowe nie przynoszą spektakularnych wyników. Szukam zatem nietypowych rozwiązań, testuję je, uczę się na błędach i korzystam z mentorów. Staram się unikać darmowych narzędzi (np. darmowych wskaźników giełdowych czy kursów od internetowych „guru”). Logika i doświadczenie podpowiadają mi, że to, co powszechnie dostępne, nie przyniesie wyjątkowych rezultatów. Jeśli coś jest szeroko używane przez rzesze indywidualnych inwestorów, najprawdopodobniej nie zadziała. Zauważyłem, że ci, którzy stosują te same metody, często ponoszą wspólne straty, a zarabia na tym „guru”, który stworzył dane narzędzie i zna przecież schemat działania tych, którzy kupili od niego metodę lub wskaźnik.

Doszedłem do wniosku, że zamiast inwestować w dużą ilość taniej wiedzy, lepiej skupić się na kilku solidnych źródłach. Jak dotąd ta strategia przynosi mi dobre efekty. Choć nie jestem tytanem finansów, mam jasny plan rozwoju i zaczynam odnosić drobne sukcesy. Unikam szumu informacyjnego, czuję się spokojniejszy i bardziej zorganizowany.

Podsumowując – rozwój bardziej skomplikowanych umiejętności przypomina wspinaczkę na piramidę. Na początku jest łatwo i każdy pokonuje pierwsze etapy. Im wyżej, tym większy wysiłek (zasoby) trzeba włożyć, a coraz więcej osób odpada, zniechęca się lub rezygnuje. Na szczyt docierają nieliczni – ci, którzy mają w sobie wytrwałość, by trenować (zdobywać wiedzę) i są wystarczająco uparci, by iść naprzód mimo zmęczenia i bólu.
Wspinaj się.
Powodzenia!

Comments are closed.

Scroll to top
Zamknij