Jak nie przeceniać kobiety?
Witaj Drogi Czytelniku,
Niniejszy tekst jest uzupełnieniem innego wpisu – Jesteś Numerem Jeden. Jest także syntezą rozmowy, którą niedawno odbyłem z kolegą wspomnianym w artykule Żona chce rozwodu. Co mam zrobić?
Kolega nie jest w najlepszym stanie psychicznym i fizycznym – robi dobrą minę do złej gry lecz widać gołym okiem, iż oddał kontrolę nad swoim życiem w ręce nie szanującej go żony, powodowany obsesją zatrzymania procesu rozpadu swego małżeństwa. Koledze nie jestem w stanie już nic wyjaśniać i przekonać do zmiany sposobu myślenia (jest w stanie myślenia tunelowego) ale może komuś innemu się to przyda.
Nie jest to tekst, który ma na celu deprecjonowanie wartości kobiet lecz zestaw sugestii dla mężczyzn, którzy zdają sobie sprawę, iż egzystują w mocno niezbalansowanym związku, lub w emocjonalnym uzależnieniu od kobiety i chcieliby uzdrowić ten brak równowagi w swojej głowie i w życiu.
Czy kiedykolwiek miałeś obsesję na punkcie tej jedynej?
Czy miałeś poczucie magicznej więzi łączącej Cię z kobietą, byłeś ślepy na wszystko inne na świecie, żyłeś pragnieniem bycia tylko z nią? Jeśli uważasz taki stan rzeczy za najwspanialszy na świecie to możesz spokojnie przerwać czytanie i wrócić do tego artykułu gdy to sie zmieni.
Jeżeli jednak zdajesz sobie sprawę, że stawiając ją na piedestale tracisz poczucie kontroli nad własnym życiem (bo wszystko co robisz jest podporządkowane temu pragnieniu) – czytaj dalej. Takie totalne uzależnienie dewastuje Twoją pewność siebie i osłabia poczucie własnej wartości, prawda? A jest jeszcze gorzej, gdy obiekt miłości absolutnej nie odwzajemnia Twoich uczuć i pragnień – bo i takie przypadki w naszym życiu nie są rzadkością (doskonałym przykładem jest wspomniany wcześniej kolega).
Wiesz, mam nadzieję, że musisz się z tego stanu otrząsnąć lecz nie do końca wiesz co z tym zrobić?
Nie jesteś jedyny i osamotniony w tych odczuciach – prawdopodobnie każdy z nas miał podobną historię na swoim koncie. I nie ma w tym nic złego ani dziwnego – tak nas zaprojektowała natura a dodatkowo zostaliśmy “podrasowani” przez współczesne uwarunkowania społeczne, pokazujące związki jako coś niemal eterycznego a kobiety jako jedyne szczęście mężczyzny.
Poniżej znajdziesz pięć sugestii, które możesz zastosować by przestać chorobliwie przeceniać kobietę i bardziej realistycznie spojrzeć na swoje relacje z kobietami. W zasadzie działa to podobnie nie tylko w sytuacji patologicznego uzależnienia od kobiety lecz również w normalnie funkcjonującym związku.
Odrzuć poczucie tego, że jest inna niż wszystkie
Myślisz, że jest absolutnie wyjątkowa. Jesteś przekonany, że jest jedyna w swoim rodzaju i dlatego jesteś tak obsesyjnie do niej przywiązany. Prawda jest taka, że to tylko Twoje wyobrażenia i fantazje kreują ten nieprawdziwy obraz w Twojej głowie. Na świecie żyje niezliczona liczba kobiet i w zasadzie nie różnią się one niczym od Twojej jedynej. To tylko Twój sposób myślenia o niej sprawia, że idealizujesz jej obraz, czyniąc z niej jednorożca.
Tymczasem ona po prostu jest kobietą – taką, jak wszystkie inne kobiety. Jedną z wielu miliardów kobiet na Ziemi. Zacznij widzieć tę ogromną liczbę kobiet wokół siebie. Jeśli w poznanie innych kobiet włożysz choć połowę wysiłku, który dedykujesz tej jedynej, to wkrótce będziesz miał wokół siebie kilka ciekawych i zainteresowanych Tobą pań. Niekoniecznie musi to oznaczać zerwanie znajomości z obecną partnerką lub zdradę. Po prostu zobaczysz, że istnieją inne kobiety a Twój mózg przestanie obsesyjnie koncentrować się na tej jednej.
Już tylko ta zmiana sposobu patrzenia na kobietę, zmieni diametralnie Twój sposób myślenia i spowoduje, że odzyskasz kontrolę nad swoim życiem i postępowaniem. Kontrolę, którą jej de facto oddałeś – bo ona mogła przecież zrobić z Tobą co tylko chciała, prawda?
Zauważaj jej wady
Przestań ją idealizować – jak każdy człowiek, i ona ma wady. Jesteś ślepy na jej niedoskonałości i dlatego tak bardzo ją przeceniasz. Za każdym razem, gdy zaczniesz mieć na jej punkcie obsesję, pomyśl o jej wadach – o złych nawykach, niewłaściwym nastawieniu do Ciebie lub innych ludzi, czy jakichkolwiek innych negatywnych cechach. Zrób to nie po to, żeby zniszczyć Twoje uczucia do niej lecz po to, by te uczucia były zdrowe i skierowane do realnego człowieka a nie w stronę fantazji i wyobrażeń o niej. Ona ma przecież wiele wad – pamiętaj, że jest człowiekiem jak Ty czy ja i z całą pewnością nie jest idealna.
Zredukuj ilość czasu, który z nią spędzasz
Im więcej czasu spędzasz z kimś, tym bardziej jesteś do tego kogoś przywiązany. Ogranicz zatem czas spędzany wyłącznie w tą jedyną. Masz przecież inne ważne rzeczy, które dzieją się w Twoim życiu. Masz (mam nadzieję) hobby, pracę, przyjaciół i rodzinę. Poświęć jak najwięcej czasu również tym pozostałym aspektom Twego życia, bo one są ważne. Bez nich zredukujesz swoje życie i świat tylko do samego siebie i tej kobiety – a to niezdrowa sytuacja i nie chcesz się w niej znaleźć. Najprawdopodobniej, również i Twojej kobiecie taka sytuacja nie będzie odpowiadać i będzie się chciała z niej, na swój sposób, wyrwać.
Kiedy przestaniesz być obsesyjnie dostępny na każde jej skinienie, spędzać czas wyłącznie z nią, a zamiast tego skierujesz swoją uwagę również na inne rzeczy i innych ludźmi, to odzyskasz przynajmniej część kontroli nad własnym życiem. Dasz sobie i jej nieco przestrzeni poza Waszym związkiem.
Ustal swoje priorytety życiowe
Jeśli ona jest w centrum wszystkiego co robisz, o czym myślisz, jest najwyższym priorytetem w Twoim życiu, to znaczy, że ją idealizujesz i przeceniasz. Znacznie przeceniasz, a siebie widzisz (prawdopodobnie) jako gorszego od niej. Skup się na swoich zaletach, celach, samodoskonaleniu czy pracy. Im bardziej jesteś zanurzony w obsesyjnym myśleniu o kobiecie (czy w każdym innym obsesyjnym myśleniu), tym gorzej dla Ciebie – zmuś się by nadać wyższy priorytet swojemu własnemu życiu i własnym celom. Im ważniejsze będzie Twoje własne życie, tym mniej miejsca i możliwości by stawiać kobietę na piedestał (i degradować swoja wartość). Realizując własne cele życiowe, odzyskasz poczucie sprawczości i równowagę wewnętrzną. Sprawisz, że kobieta będzie uzupełnieniem Twojego życia a nie jego centrum.
Myślę, że większość kobiet nie chce być w centrum życia mężczyzny ani nie chce go kontrolować. Poza nielicznymi przypadkami, kobiety niekoniecznie widzą siebie w roli lidera w związku – doświadczenie podpowiada mi, że wolą widzieć mężczyznę jako prowadzącego związek. Chcą silnego i kompetentnego mężczyzny w swoim życiu i będą sprawdzać Ciebie pod tym kątem na wszelkie dostępne im sposoby.
Zerwij z emocjonalnym uzależnieniem
W momencie, gdy zaczniesz traktować kobietę jako jedyne źródło Twego szczęścia to praktycznie tracisz kontrolę nad swoim życiem. Przestań polegać na niej, jako na wyłącznym źródle Twoich pozytywnych emocji. Nie potrzebujesz tylko tej jednej osoby, by potwierdzała Twoją wartość i pozwala doświadczać życiowych uniesień. Twoja wartość nie zależy od jej potwierdzenia lub jej uwagi i przychylności. Twoja wartość zależy przede wszystkim od tego, jak sam siebie oceniasz oraz od tego, jak oceniają Ciebie wszyscy ludzie wokół Ciebie.
Zerwij z emocjonalnym uzależnieniem od jednej osoby i zacznij dostrzegać innych życzliwych Ci ludzi. Pielęgnuj w sobie miłość do samego siebie i otaczającego Cię świata. Możesz do tego wykorzystać wskazówki zawarte we wpisie Jesteś Numerem Jeden.
Wszystkiego dobrego!
Comments are closed.