Z racji tego, że bardzo interesuję się NBA natrafiłem podczas dzisiejszej prasówki na gorący ponoć temat.
Marcin Gortat, znany polski koszykarz grający swego czasu w NBA w rozmowie z niejakim Żurnalistą opowiedział co nieco o swoich relacjach z kobietami. Nie przebierając zbytnio w słowach wskazał przy tym jakimi kobietami gardzi. Poniżej garść naprawdę gorących cytatów, których nie powstydziłby się Paulo Coelho 😃
“Pan Bóg stworzył Instagram dla mężczyzn, żeby weryfikowali, kim są kobiety”.
“Gardzę kobietami, które uważają, że są kimś, a nie są tymi osobami, nienawidzę kobiet, które zaczynają dzień od tego, że rano odpalają Instagram i wstawiają pierwszy post, zanim pójdą do ubikacji. Gardzę kobietami, których życie opiera się na tym, żeby sprzedać post za 3 tysiące złotych. Nie cierpię takich osób, które sprzedają wszystko ze swojego życia… Nie trawię takich osób, nie trawię osób, które nie mają podstawowych wartości życiowych, sprzedają wszystko ze swojego życia codziennie, wystawiając swoją prywatność w mediach”
“Instagram jest światem Matrixa! To jest jeden wielki Matrix. Ludzie muszą to zrozumieć. To, co widzisz na Instagramie, nie jest prawdziwe. Okej, są pojedyncze jednostki, które faktycznie pokazują prawdziwe życie, ale to jest na palcach jednej ręki do policzenia…”
"Jeżeli poznajesz kobietę dzisiaj w klubie i ona Ci opowiada, kim ona nie jest, jaka ona nie jest za*ebista, czego ona nie tworzy, to powiedz: “Koleżanko, daj mi swój Instagram”. Nie mówisz: “Daj mi numer”, tylko: “Pokaż mi swój Instagram”. I od razu wystarczy, że przeczytasz treści, jakie publikuje i zobaczysz zdjęcia, jakie wstawia i od razu wiesz, z kim funkcjonujesz i z kim masz do czynienia"
"Jeżeli siedzisz z kobietą i pytasz się jej, czym się zajmuje, ona mówi: “No wstawiam zdjęcia ciuchów, wstawiam kolejny, tysięczny kremik na Insta”, czy coś takiego, to nie pogadasz z taką osobą. To jest dzisiaj najłatwiejszy pieniądz do zarobienia dla takich dziewczyn"
“Zamiast ukończyć zawód, ukończyć szkołę, coś w życiu osiągnąć, wolą się rozebrać na Instagramie, bo tak jest im łatwiej, dlatego o tym właśnie mówię. Niech mi nie pierdzielą głupot wszystkie aktywistki i feministki, bo taka jest, kurna, prawda”
Mocne 🙂 Na reakcję internautek nie trzeba było oczywiście długo czekać. Kilka komentarzy, które znalazły się na…instagramie Marcina:
„I ty chcesz jeszcze więcej warsztatów dla dzieci organizować? Oprócz sportu też będziesz ich tymi seksistowskimi patriarchalnymi bredniami karmił?"
„Po co pan tak piep**** w tym wywiadzie, wystarczyło powiedzieć: nienawidzę kobiet i tyle. Po co się tak rozprawiać, szkoda czasu”
I ostatni, który trochę dał mi do myślenia:
“Panie Marcinie, z szacunku do pana talentu i kariery, jednak po udzielonym przez pana wywiadzie, jestem zniesmaczona pana osobą i tym, w jak pogardliwy sposób mówi pan o ludziach, czymkolwiek się zajmują na życie”
No i co o tym sądzicie, żuczki?
Dorzucam poglądową, anonimową ankietę.