Temat wbrew pozorom jest ważny, bo każda okazja do przyjrzenia się własnej ułomnej, ludzkiej naturze jest dobra.
Zdecydowana większość facetów wchodzi w dorosłość z wyidealizowanym obrazem kobiet, nie jest w stanie dopuścić do siebie prostej prawdy, że kobiety potrafią zachowywać się nie fair, manipulować oraz, że mają spore problemy z poczuciem winy i braniem odpowiedzialności za swoje czyny. Nie oznacza to, że kobiety są “złe” - są po prostu zwykłymi ludźmi ze swoimi zaletami i wadami. Nie chodzi przy tym o przedstawianie ich w opozycji do facetów jako tych “dobrych” (bo my też nie jesteśmy święci), a o zdjęcie ich z piedestału.
O tak, kobiety są mistrzyniami generalizacji.
Każdy facet, który miał trochę doświadczeń z kobietami słyszał w kłótni, że robi coś “zawsze” albo, że nie robi czegoś “nigdy”. Miałem tak w każdym związku i mimo zwracania na to wielokrotnie uwagi nie udało mi się tego wyrugować u żadnej mojej dziewczyny.
Ostatecznie akceptuję to jako coś naturalnego.
Themotha Najsłynniejsze ‘‘szufladki’’ z jakimi się spotkałem;
-Nienawidzisz kobiet
-Jakaś Cię skrzywdziła
-Impotent
-Gej
To jeszcze nic. Wyobraź sobie, że dzisiaj usłyszałem, że jestem z BS 😃
Themotha Zrzucanie odpowiedzialności na innych, wbijanie poczucia winy
To pokłosie braku umiejętności radzenia sobie z własnym poczuciem winy.
Ja spotkałem się jeszcze z wypieraniem (“nigdy tak nie powiedziałam”, “wymyśliłeś to sobie”, “wcale tak nie było”), odwracaniem uwagi, kwestionowaniem lub umniejszaniem uczuć (“jesteś przewrażliwiony”), czasem wręcz ich wyśmiewanie.
I szczerze mówiąc nie wiem z czego to wynika, skąd u kobiet tak silna potrzeba zachowania swojego nieskazitelnego wizerunku - jakby jedno przewinienie miało je skreślać w męskich oczach. Ależ to musi kosztować dużo energii.
Kurwa, jesteśmy ludźmi, na ułomne człowieczeństwo nie ma lekarstwa!
Sydney Trzeba mówić zgodnie z prawdą, jak baba dąży do konfrontacji to proszę bardzo.
Taki facet jest LAMUSEM i PIZDĄ.
#wyjaśnionyprzezsydneya ONCE AGAIN 🙁
Całe szczęście, że żonę mam szczupłą i nie muszę kłamać.
Sydney LAMUS I PIZDA X2.
I co, że będą się gapić?
Brak pewności siebie, kompleksy.
Ha, a to mi akurat w ogóle nie przeszkadza. Niech się gapią lamusy.
Sydney Pierdololo, brak pewności siebie i toksyczność.
Jak musisz jej pilnować to już przegrałeś bo nie dasz rady tego zrobić.
Dokładnie, mój mistrzu!