Nieidealny Hmm ktoś tu czytał Bastiata i nic nie zrozumiał 🙂
Raczej Bastiat przedstawiał uproszczony model nie mający za wiele wspólnego z rzeczywistością.
Nieidealny Historyjka jest maksymalnym uproszczeniem podstaw “rynku”. Prościej się nie da…
Przez swoje uproszczenie jest debilna. Coś jak “Gdy dasz jej kwiatki to ona się z Tobą prześpi i będzie wierna do końca życia” Bo w sumie to działa.
Ale jeśli wszystko wskazuje że nie, to tym gorzej dla tego wszystkiego.
Nieidealny 2 monety za bezproduktywną pracę powodują, że ta produktywna staje się droższa, to że nominalnie reszta zarobi więcej, realnie będzie po prostu spadkiem siły nabywczej pieniądza czyli inflacją 😉
Nie ma bezproduktywnej pracy. Są tylko zasady rynkowe które mówią ze cos jest warte tyle i tyle.
Przykładowo. Programowanie wkurwiających reklam typu pop up czy gier jest warte więcej niż wywóz nieczystości.
Ale bez tych pierwszych ludzkość się obędzie. Bez tych drugich będzie epidemia za epidemią i plaga szczurów.
Kretyńskie zasady rynkowe sprawiają ze typ co ma jednego btc pierdząc w stołek jest bardziej produktywny od kobiety która teraz sprzedaje komuś wędliny.
Laska pokazująca swoje cycki na only fans jest bardziej produktywna od asystentki stomatologicznej
Nieidealny Bo nawet tak prosta historia przerasta Twoje możliwości percepcji i zrozumienia.
A co ja mam z niej zrozumieć jak ona jest w cholerę oderwana od rzeczywistości i ja to widzę? Mam zrobić Ci mentalne fellatio że się zgadzam z modelem opartym na cholernie nierealnych założeniach?
Ale wiesz. Ja zamiast podwyższać minimalną, bym wprowadził kwotę maksymalną za wynajem. Bo to by rozwiazało większość problemów.
Mieszkanie za max 1000 złotych.
Nieidealny Socjal i rozdawanie pieniędzy ma dla mnie podstawową wadę. Demotywuje do pracy.
Do pracy demotywuje też niemożność zapewnienia sobie bytu z tej pracy. Skoro mam być bezdomnym zarówno pracując lub nie to jaki mam mieć w tym interes? Interes mam w tym by przeżyć. Więc może lepiej porwać Ci dzieciaka i wymusić okup.