Sydney Gdyby ktoś, gdyby jakoś ale w sumie nie wiem jak i nie wiem kto.
Ja przepraszam ale jak mam to traktować poważnie
Wszyscy tutaj teoretyzujemy, a nie tworzymy planu działania. Chyba po to jest właśnie dyskusja.
Gdybym wiedziała JAK to zrobić, by to urzeczywistnić to bym działała w realu, a nie teoretyzowała.. A mogę tylko napisać co bym chciała by było chronione. A co mi się nie podoba. Czy mi prawa do napisania swoich przemyśleń odmawiasz?
Mogę chyba zauważyć czego w naszym systemie brakuje. Myślę “na głos” pisząc. Zastanawiam się. Nie mam przepisu na wszystko. Rozkminiam. A ty od razu się czepiasz, że powinnam wszystko już miec rozplanowane i wiedziec co robić. No właśnie nie wiem. To jest ciężka sprawa. I warto o niej rozmawiac i się zastanawiac nad problemem, a nie biadolić, że i tak się nic nie da zrobic, panstwo jest be i fe i mu nie w interesie jest by spoleczeństwo było silne. Racja, słabymi łatwiej manipulować. Ale czy faktycznie każdy rząd ma w dupie ludzi? Czy nie może być tak że kiedyś pojawi się jakaś opcja polityczna która zadba o onteresy wszystkich, w tym tych maluczkich, ktorzy potrzebują ochrony?
Powjem Ci tak - mam wrażenie, że sobie ustawiłeś za cel by mi umniejszać na każdym kroku i to widać. Tam gdzie cos powiem zawsze sie pojawiasz z szyderą.
A możliwe, że ogolnie mamy podobne zdanie w wielu tematach, tylko ty nie lapiesz mojego toku myslenia i sposobu wypowiedzi, czytasz to co uważasz, że myślę i za dużo zakładasz z góry.
Sydney To, że zasłonisz oczy i uszy przed czymś nie znaczy, że to zniknie
Tak, tak, zamykam oczka i mam wszystko w dupie, bo państwo za mnie cos zrobi. Niby skąd taki wnioseczek sobie wziąłeś?
Sydney Wolę skupić się na tym co się da zrobić a nie co można by zrobić, żeby było idealnie, jeszcze naiwnie licząc na aparat państwowy
To co twoim zdaniem da się REALNIE zrobić?