NimfaWodna Czy Wy panowie zauważacie owulacje u kobiet z którymi się spotykacie?
Ja zasadniczo nie zauważam, bo mam to w dupie, ale jak się w robocie za bardzo nudziłem, to sobie “notowałem” kiedy jaka laska była nagle “nie od życia”..
Miałem kiedyś ambicje, przyuczyć się całego cyklu etc, etc, żeby lepiej się orientować, ale jakoś się na ambicjach skończyło 🙂 Natomiast,tak intuicyjnie “patrze i widzę” to raczej nie..
Ale tak mi się przypomniało, kiedyś jedna koleżanka odjebała się w skórzaną mini i kozaki, i chłopaki na fajce się na nią tak gapią, a ona: “No co? wszystko było brudne” haha 😃
leto U takiej, którą widzę pierwszy, czy trzeci raz, to nie. U partnerki z którą się jest długo razem, da się to z grubsza zauważyć.
Do tej pory się brechtam z jak kiedyś była się do mnie przypierdalała, ale ani ja, ani chyba ona sama nie wiedziała dokładnie o co, ja ją zawsze wtedy parodiowałem “przepraszaj, że żyjesz”.. Ale tego jednego razu, jakoś mi tak za bardzo zaszła za skórę i już miałem na nią ryknąć i mówię "Kurwa!!.. i patrze a za nią w tle kalendarz wisi na ścianie.. zamyśliłem się moment i mówię.. kiedy masz okres?!.. a ona się tak odwraca, patrzy na kalendarz, głupio się uśmiecha i mówi.. za trzy dni.. i brecht i nagle jak mała dziewczynka.. haha 😃 hihi, haha..