user_deleted Rozpoczecie każdy zna - przyjaźń. W jej przypadku długoletnia, trwała. Osoby obie dorosłe po 30. Bez związków. Z pewnymi przejściami. Jak to w każdym życiu czasami bywa. W naszych też. Przyjaźń szczera, przetrwała wiele. Piszą sobie, kontaktują się. Ona kochała go w liceum, ale wtedy on powiedział nie. Potem każdy miał swoje życie, jednak nadal żyli obok siebie. Teraz każdy jest wolny.
Zwarło mi styki, jak przeczytałem taki wpis. Pani po trzydziestce jest, a postępuje jak małe i to upośledzone umysłowo dziecko. Nie ma nic bardziej żałosnego i głupiego, jak panienka, która nadskakuje facetowi.
Koleżanka wymaga pomocy dobrego psychologa. Nie ma czegoś takiego jak przyjażń damsko- męska. Im dany osobnik jest bardziej atrakcyjny dla płci przeciwnej, tym ma więcej chętnych do przyjażnienia się z nim. Ja mam wielu przyjaciół, ale w tym gronie nie ma ani jednej kobiety. Kobiety nie chciały się ze mną przyjażnić, ale ja brzydki jestem😂.
Ja na jej miejscu przed pójściem do psychologa zerwałbym całkowicie kontakt z tym “przyjacielem”. Widać, że fachowo ją urobił przestrzegając podstawowej zasady charakterystycznej dla ruchaczy. Z kobietami jest jak z dobrą robotą, nigdy nie należy palić za sobą mostów.
Kiedyś odziedziczyłem fajnego psa (na wsi). Piesek to rottweiler, 60 kg mięśni. Potężne bydle, które co dziennie żarło 3 kg mięsa. Kloca walił większego niż człowiek, a w nocy jak puścił bąka, to smród był taki, że aż się budziłem. Jednym
słowem, przerażająca bestia. Co ciekawe bardzo lubił dzieci i pozwalał im jeżdzić na sobie jak na koniu i nigdy żadnego nie rozszarpał. Wspaniały okaz prawdziwego psiego samca alfa.
W czasie, gdy psy miały cieczkę, to gdy codziennie rano wypuszczałem tego psiaka na dwór celem załatwienia potrzeb fizjologicznych, to zawsze przed domem czekała cierpliwie na niego jedna, dwie, a czasami nawet trzy suki chętne na penetrację co manifestowały wesołym merdaniem ogonkami.
Mój kundelek był tak obruchany, że gdy rano się odlał, to często zostawiał te psie panienki rozczarowane i od razu wracał do domu.
Dokładnie w takiej samej sytuacji jest ten obiekt westchnień Twojej koleżanki.