azagoth Po tym, co napisałeś, to sądzę, że wiesz w co chcesz wpakować hajs i tylko szukasz potwierdzenia.
Najbliżej mi do domu i ziemi, ot atawizm i tęsknota za budowaniem własnej przestrzeni.
azagoth Najlepsza inwestycja - w siebie - szkolenia zawodowe lub przydatne soft-skills i języki + własna firma.
Wypijmy za to, sama prawda.
Imbryk YouTube, podcasty i książki: Trader21, Finansowy Preppers, Przygody Przedsiębiorców,
Miałem już nimi przesyt, wiem że zabrzmi to blado ale to często takie Seby 2.0 napierdalający swoje jaśnie oświecone teorie zarobasów ale słoma z butów im w huj wychodzi. Do tego ciągle gadki o bańkach i kryzysach a to tylko z zasady po to, żeby opchnąć swoją agende i książki meeeeh. Podobnie z krytyką rządu, wiem że PiS ssie ale ile można o tym słuchać w kółko. Bazową wiedzę mam ale nie chcę mi się tego drążyć, nigdy nie miałem ambicji aby być przedsiębiorcą.
Obliteraror Niezależności finansowej Ci ta kwota nie da, ale łatwiej dzięki niej będzie ją wypracować.
Huj tam hajs, mam poczucie głębokiej sprawczości życiowej i namacalny dowód realnej wartości negocjacyjnej wypracowywanego latami nazwiska. Jezus jakie to było kurwa trudne wszystko.
Wyszedłem z rozmów i zleceń na parę tysięcy złotych, tylko jestem w grach długofalowych mogę myśleć perspektywą i tego się muszę nauczyć i do tego dostroić.