azagoth Zapytaj czy kochankowi na stole też nie daje?
To też nie tak, że kiedyś były jakieś akrobacje, a teraz nagle tylko sypialnia - w zasadzie jest constans od 10 lat.
Seks u nas jest regularnie, sama go inicjuje zresztą. tyle, że ma zahamowania i blokady, które chciałbym jakoś jej pomóc usunąć.
Azizi Blokada religijna? Społeczna? Czy jakieś inne ustrojstwo w niej jest?
Kompleksy głównie i jakaś taka wstydliwość. Ciężko z nią nawet o seksie gadać, od razu się czerwieni.
To też nie jest tak, że robimy to tylko przy zgaszonym świetle w pozycji misjonarskiej, ale brak tu elementu dzikości i absolutnego puszczenia hamulców (chociaż ostatnimi czasy wdrożyłem pewne zmiany i jest lekki postęp). Po prostu wiem, że może być jeszcze fajniej.
Colemanka Zabrałeś się do rzeczy z łapami, a Ona kategorycznie odmówiła?
No ba, nawet ściągałem jej majtki i podnosząc ją za tyłek sadzałem na blacie (przepraszam w tym miejscu adminów, jeśli publikowanie takich treści jest tu zabronione), a ona zawstydzona mówiła - chodźmy kotku do sypialni, proszę.
Ola A może to ona powinna poczytać. Samo czytanie o seksie opisywanym w tak naturalny sposób może zmienić podejście.
Na pewno dam jej to do przeczytania. A wcześniej będę czytał to przy niej i głośno się lekturą zachwycał.