[usunięty] Bo nie dają, ale kiedy brakuje Ci ich na podstawowym poziomie na pewno życia to nie ułatwia.
Same w sobie nie ale jak @Obliteraror napisał “otwierają” wiele furtek.
Czy bez pieniędzy mógłbym podróżować z moimi kolegami i doświadczać życia? Nie, co najwyżej siedziałbym na poddaszu u rodziców i zajmował się w wolnych chwilach masturbacją i chlaniem Harnasiów.
Raczej szczęścia by mi nie przybyło. 😄
[usunięty] A żeby było w temacie, mam jedną skrywaną głęboko fantazję.
Brutalnie i bez ceregieli wydymać urząd skarbowy.
Są na to sposoby ale nie podpowiem jak. xD
LaLibertine Ale brak ruchania czy zła jego jakość może je niweczyć i satysfakcję z nich.
Jeżeli ktoś za młodu swojego nie “przeżył” to pewnie tak jest, dlatego warto w czasach względnej beztroski (do 20-23 r. ż.) pokorzystać z życia i “wyszumieć się” w pewnych dziedzinach.
LaLibertine W końcu jednak nikt nie cieszy się z seksu na kwartał.
A z czego tu się cieszyć? Ruchanie to nie jest coś wybitnego, przenoszącego nas w inny wymiar. Ot przyjemna czynność fizjologiczna. Chociaż rozumiem, że jak ktoś ma 30 lat i w życiu mało albo w ogóle nie posmakował tego “miodku” może być sfrustrowany na tym punkcie.
LaLibertine “Ty miś, rozwijaj firmę/naukę a nie seksy masz w głowie”
XD
Takie rzeczy powinny wynikać z wnętrza a nie z tego, ze jakaś baba Ci tak pierdoli. Jak chcesz to masz prawo zmarnować życie na chlanie taniego piwa i masturbację.
KimUnJest Yo, z całym szacunkiem, ale zabrzmiałeś teraz jak ojciec nastolatka, który tłumaczy synowi nabuzowanemu hormonami, że jeszcze czas na kobiety, najpierw szkoła.
Wszystko da się połączyć i ja swoim dzieciom tak bym to tłumaczył. I szkoła i imprezki, próbowanie alkoholu czy pierwszy seks, oby robili to z głową.
W szkole niech się uczą tego co lubią, reszta tylko tyle, żeby przechodzić z klasy do klasy, żadnych czerwonych pasków, żadnego kujoństwa i lizusostwa.
Niestety często rodzice, szczególnie jak sami nie mają wykształcenia wymuszają na dzieciach pracę na jakieś średnie w szkole i zapychanie sobie głowy niepotrzebnym gównem, które dziecko nie obchodzą i nigdy mu się nie przydadzą.
Co do tematu urozmaicania seksu to nie wiem, w sumie wszystko, czego chciałem spróbować już dawno robiłem. Nie mam już żadnych pomysłów. xD