JAL Wielu ludzi (nie tylko facetów) oszukuje samych siebie co do prawdziwej natury kurew. Nie znaczy to, że informacji nie mają, tylko co postanawiają z nią zrobić (lub tymczasowo nie robić). W myśl porzekadła, że lepsza kurwa oswojona (przynajmniej dobrze w towarzystwie wygląda) niż nieuświadomiona. Łatwiej wtedy zaplanować zemstę i uderzyć gdzie boli.
Zdarzają się sytuacje, gdy facet wie lub podejrzewa, że kobieta nie jest w porządku, ale nic z tym nie robi. Może dlatego, że nadal ją kocha, może dla dobra dzieci, a może dlatego, że uważa, że z inną będzie miał to samo. Jednak takie sytuacje nie są tym, czego widziałam najwięcej.
Najwięcej widziałam takich sytuacji, w których zdradzany facet sprawia wrażenie, że niczego nie podejrzewa. Wątpię, aby ci wszyscy faceci byli świetnymi aktorami, więc sądzę, że oni naprawdę niczego nie podejrzewają.
Ja wiem sporo o tym, jak to się robi od strony kobiety i nie dziwię się, że ci faceci niczego nie podejrzewają. To się właśnie tak robi, aby oni niczego nie podejrzewali. 🙂
Taki facet jest szczęśliwy, bo ma piękną żonę, która jest dla niego ciepła i miła, chętnie daje mu rozkosz w łóżku. On czuje się spełniony jako mężczyzna i myśli “jaka wspaniała kobieta mi się trafiła”. On nie jest względem niej podejrzliwy, bo jej zachowanie przekonuje go, że ma świetny związek ze świetną kobietą. Nawet jeżeli zobaczy coś, co osoba bardziej podejrzliwa uznałaby za coś niepokojącego, to on zinterpretuje to według jego “szczęśliwego” obrazu jego ukochanej żony i małżeństwa.
Ty piszesz o “zemście” i uderzeniu tam, gdzie boli. Ja mam wrażenie, że jesteś za bardzo zaangażowany emocjonalnie i ulegasz myśleniu życzeniowemu. Moim zdaniem Ty chciałbyś, aby zdradzające kobiety nie były bezkarne i starasz się dopatrzeć takiego obrazu, który pasuje do Twoich życzeń.
JAL Piszesz, że nie jest potrzebny aparat wsparcia, a następnie opisujesz jego działanie. 🙂
Ja odebrałam “aparat” jako cały sztab ludzi, wielką operację.
JAL Kto będzie aktywnie krył taką cichodajkę w powyższej sytuacji? Choćby koleżanka z pracy zapytana przez szefa, gdzie jest K (kurwiszon), sąsiadka z wynajmowanego mieszkania spotkana na klatce schodowej, przyjaciółka, której tamta się zwierzyła, żeby uwiarygodnić alibi, albo po prostu pochwalić. Ktoś kto będzie odbierał telefony z pracy lub od męża. Ktoś, kto pomoże wymyślić wymówkę dla pytań drugiej strony: np. dlaczego z konta znikają pieniądze na wynajem. Zraniony kochanek, lub poprzedni chłopak, który już wie o naturze K, Koleżanka mamy męża K, która się dowie o przynajmniej jednym zajściu. Itp.
Moim zdaniem w tym widać dużo myślenia życzeniowego. 🙂
Próbujesz stworzyć obraz świata najeżonego niebezpieczeństwami dla zdradzającej kobiety, podczas gdy w realu wygląda to inaczej. 🙂
Koleżanek z pracy wcale nie trzeba w to wtajemniczać. Wyszła, to wyszła. “Gdzieś wyszła, ale wróci” i tyle. Wielu szefów interesuje całokształt działalności pracownika, a nie nakładanie smyczy i rozliczanie z godzin, szczególnie w środku dnia. Oczywiście nie w każdym miejscu pracy jest to możliwe, ale w niektórych jest.
Sąsiadka z wynajmowanego mieszkania? 🙂 Litości. Co ta sąsiadka ma zrobić, z kim ma porozmawiać, dlaczego ma ją to w ogóle interesować? Dla niej to są jacyś nieznajomi ludzie, którzy pewnie tam mieszkają i tyle, nic ciekawego.
W realnym życiu wiele kobiet zdradza latami i to nigdy nie wychodzi. Nieliczne znane mi wpadki wzięły się z nieostrożności, takiej jak zapraszanie kochanka do mieszkania, gdzie kobieta mieszka wspólnie z mężem.
Jeżeli kobieta odmawia mężowi seksu, jeżeli otwarcie nim pogardza, jeżeli są kłótnie, to on może zacząć podejrzewać, że ona go zdradza. Część kobiet tak robi, bo mają taki charakter lub tak bardzo pogardzają mężem, ale to nie jest dobre jeżeli chodzi o dyskrecję. Dużo lepsze jest bycie miłą, dobrą żoną, a robienie swojego po cichu. Znam wielu mężów zachwyconych swoimi zdradzającymi ich żonami.
Wiele dziewczyn praktykuje coś takiego, że podczas seksu z mężem wyobrażają sobie, że kochają się z kochankiem. Dzięki temu seks z mężem jest dla nich przyjemniejszy. Mąż jest zadowolony, bo kobieta sprawia wrażenie, że on jest dla niej atrakcyjny seksualnie. Nie ma pojęcia, że to podniecenie bierze się z tego, że ona wyobraża sobie seks z kochankiem. Taką kobietę bawi dokonywanie emocjonalnej, duchowej zdrady podczas tak bliskiego kontaktu z mężem.
JAL A pasywnie: koledzy i koleżanki męża, członkowie rodziny, choćby ci którzy widzą, że K ma mokro ale nigdy na męża.
Tak jest w większości małżeństw. 🙂
JAL Nie żyjemy w próżni, a historie zdrad pokazują, że niemal niemożliwe jest opanowanie wszystkich dróg wycieku informacji.
W teorii tak, ale w prawdziwym życiu mądrze robione zdrady trwają latami, bez żadnych problemów.
JAL Cechą charakterystyczną zdradzających zawsze jest zadufanie w sobie.
Zadufanie bywa problemem. Niektóre kobiety z czasem posuwają się do coraz bardziej otwartej bezczelności w stosunku do męża, co nie jest dobrym pomysłem.
JAL Ludzie wpadają na przeróżne sposoby. Zdradzani dowiadują się nawet bezpośrednio od nieświadomych kochanków, zdjęć z dronów, przypadkowych publikacji na mediach społecznościowych. Ludzie się rozwodzą nawet po kilkudziesięciu latach od odkrycia zdrady, więc najczęściej to nie jest kwestia, czy zdradzająca zostanie przyłapana, tylko kiedy.
To jest tylko Twoje myślenie życzeniowe, bajka, którą sam siebie wmawiasz. 🙂
W realnym świecie zdradzanie najczęściej nie kończy się niczym złym, o ile nie robi się tego nieostrożnie lub bezczelnie. 🙂
Meg4tron Taki zimny samiec alfa to może być coś jak archetyp mężczyzny dla przegrywów (bo oni to głównie pałują), którym oni chcieli by być.
Taki ich przeciwny biegun.
Tak. Byciem zimnym, twardym “samcem alfa” ekscytują się słabi, zakompleksieni faceci. Faceci z małym doświadczeniem z kobietami, czy też ze zbyt niską inteligencją lub inteligencją emocjonalną, aby połączyć kropki.
Jeżeli ktoś nie żyje w piwnicy i nie jest upośledzony, to powinien zauważyć, że my lubimy komunikatywnych, ciepłych i empatycznych facetów, a nie mruków i napiętych pseudo-twardzieli.
Meg4tron No to już jest mocny komunał.
Grać niedostępnego to może gość 10/10 a nie zwykły facet chociaż i tak lepiej być przyjaznym, uśmiechniętym z dobrym flow.
Takiego zwykłego (a nawet dobrze wyglądającego) faceta to laska oleje bo jest właśnie zwykły a do tego niedostępny czyli dla większości kobiet odpychający.
Dokładnie. 😂
To jest wymysł ludzi upośledzonych.
Meg4tron Co innego średni gość ale z przyjaznym, wyluzowanym podejściem.
Oczywiście.