Johnny Zwróć jednak uwagę na jedną rzecz - Ty się trochę obruchałeś w życiu, masz dostęp do atrakcyjnych kobiet.
Racja ale tą atrakcyjnością to nie przeginam, nie biorę się za piękne i puste (nie wszystkie) 9,10
Johnny Postaw się jednak na miejscu jakiegoś mało atrakcyjnego gościa, któremu pomimo wcześniejszych złych doświadczeń trafia się taka panna. Jestem przekonany, że nie odpuściłby jej tak łatwo jak Ty
Popatrz że to pułapka “atrakcyjności” na którą łapią się i kobiety i mężczyźni.
To świadome branie ładnej “puszki na pandory” - czy jeśli wiesz że laska jest “uszkodzona” - Dont fuck with crazy girl - dla repilowców to podobno mantra. Niektórzy jak się spalą raz to nie pchają drugi raz łapki do tego ognia.
Johnny bo jak oboje wiemy stosowałeś technikę talerzy i wiedziałeś, że masz w obwodzie jeszcze inne
panny, więc taką mogłeś bez żalu spławić
Potwierdzam i nie wypieram tego
Mój topic na BS gdzie opisuje co i jak i w które dziurki… Polecam
https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/35750-przemiana-swobodne-obracanie-talerzami/
Mój ulubiony cytat z Rollo
„Gros mężczyzn, zwłaszcza głupków, czuje wszechogarniający strach na myśl o utracie tej jedynej, wspaniałej i niepowtarzalnej „księżniczki” (i ja też byłem zapatrzony w nią J). W następstwie facet nigdy nie podejmuje próby obracania większej ilości talerzy, a nawet nie zauważa w innych dziewczynach cech, które mogłyby zagrozić jego „chodzącej perfekcji”. Widywałem nawet mistrzów podrywu, którzy powielali to zachowanie. Byli do tego stopnia wstrząśnięci skutecznością swoich nowo nabytych technik, że zaczęli osiadać z tą jedyną. W następstwie przekonywali się, że ich zaloty są bezwartościowe w momencie, w którym wybranka orientuje się, że jest jedynym źródłem ich zaspokojenia – schemat ulegał obróceniu i odtąd byli marginalizowani. To nie technika zawiodła, a raczej podejście „
To już moje
Kto zna teorię uciekającego króliczka ?
„Co należy więc czynić, aby wdrożyć teorię i osiągnąć pełną niezależność w stosunkach z kobietami? Na początek sugeruję, żeby zacząć postępować dokładnie tak, jak czynią to kobiety przez większą część swojego życia – zacznij być tajemniczy i niejednoznaczny w relacjach międzypłciowych. Panny mają to do siebie, że uprawiają teorię talerzy domyślnie, na przykład grając kartą ciężkiej do zdobycia kokietki. Kobiety doskonale wiedzą, jak utrzymać tajemniczość, gwarantującą im dostęp do różnych opcji, i jednocześnie nie spłoszyć faceta. Zdają sobie sprawę z faktu, że gonić można wyłącznie uciekającą zwierzynę. Kobieta nigdy nie zaangażuje się w pełni, ale utrzyma przysłowiową marchewkę przed głową osiołka.”