azagoth Na podstawie zmiany kosztu procesu produkcyjnego. Myślisz, że opakowanie po prostu zmieni się na kawałku Twojego mięska?
Mysle, ze dzieki naglasnianiu tej kwestii jako istotnej (zamiast innych teraz modnych tak na prawde dzielacych spoleczenstwo), edukacji spoleczenstwa i zmianom regulacji jest to do osiagniecia za jakis czas. Podwyzka kosztow jest wg mnie do policzenia i warta wtedy przedyskutowania wsrod krajow bogatszych na poczatku.
azagoth Trzeba by najpierw zdemontować i zutylizować maszyny warte miliardy dolarów i na ich miejsce wstawić ich odpowiedniki, warte tyle samo, jeśli istnieją (+ przebudowa hal produkcyjnych). A jeśli nie istnieją to dojdzie koszt ich konstrukcji, testów i wdrożenia do procesu. I to zarówno po stronie producentów opakowań jak i producentów np. mięsa, którzy używają półproduktów i pakują u siebie.
Dodatkowo zmienia się cały łańcuch dostaw surowców do produkcji nowych opakowań i ich półproduktów.
Ok, dzieki za uzmyslowienie. Ale przypominam, ze ja nie mowie o zamienienie fabryki folii na fabryke papieru tylko na zmiane rodzaju folii lubjakiegos substytutu. Widze wiec tu moze modyfikacje fabryk i surowcow a niekoniecznie “remont kapitalny”.
azagoth Myślisz, że to proces, który zrobi się za darmo i za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, bo snowflakes zapłakały rzewnie w Internecie?
Nigdzie nie pisalem, ze bedzie to za darmo. Bedzie to kosztem konsumenta jak z kazda nowa technologia. Kwestia tylko jakie by byly te realne koszty.
Nie rozumiem co do rzeczy ma tu aluzja do jakis “snowflakes”? Tematy ekologiczne sa dla mnie istotne od wiecej niz 20 lat i segreguje odpady od czasow gdy w PL jeszcze nie bylo to znane. Oczywiscie pewnie jeszcze 100 rzeczy moglbym robic lepiej. Dla mnie sa to rzeczy/problemy “normalne”. Sporo tez widzialem dokumentow o plastiku w oceanach jak i na smieciowiskach Indii wiec nie jest mi to obojetne. Problem jest wspolny wiec nie kumam co tu ma do tego jakies szufladkowanie do obozow?
Imbryk Ja moje 30% wziąłem z Twojego wpisu.
Raczej uważam podwyżkę ceny przykladowego produktu spizywczego o 100% jako realistyczną.
Przykładowe podstawowe przyczyny podwyżki podał
I to powinny jakies tegie glowy podliczyc. Wezmy przyklad z dupy:
£8 za 1000 torebek plastik - 0.8p/1 torebka
£5 za 52 torebek eko (biodegr) - 9.5p/1 torebka czyli 12 razy drozej
£?(mysle ze taniej niz powyzsze) za 52 torebek z plastiku z recyklingu
Dobry stek kosztuje mnie £4.5/sztuka w Lidlu. Niech opakowanie to zalozmy kosztuje 10p. Przejscie na eko =£1.20. Podwyzka calkowitego produktu 25%. Ok na tym etapie bardzo duza roznica. Ale to jest bez efektu skali przy masowej produkcji i unifikacji dla producentow.
Jesli np teraz opakowanie kosztuje 5p (a nie 10) to wychodzi jeszcze mniej.
Wg mnie gra warta swieczki.
Imbryk Ja moje 30% wziąłem z Twojego wpisu.
Ja pisalem o 30% podwyzce samego opakowania a nie calego produktu. Ale jak widac (chyba?) walnalem pudlo kompletnie.
Sydney Stać nas powiedziała Julka, która dzierży w łapie Iphone’a kupionego na raty, przez ojca zarabiającego 3k.
Co ty sie Julkami przejmujesz i ich budzetem. To nie ma nic wspolnego.
Obejzalem twoj film, bardzo ciekawa propozycja wg mnie, taka w sumie “wsteczna rafineria”. Jesli mozna to tankowac do auta to super pomysl.
Imbryk otknął właściwie tylko czubeczka góry inwestycji.
Dodatkowe, podstawowe koszty:
Przeszkolenie personelu.
Nie mowimy o zmianie fabryki z folii na papier. Mowimy raczej o modyfikacjach (wiem wiem, ze kosztowne ALE jesli producent wie, ze bedzie przez kolejne 10 lat musial robic plastk biodegr zamiast zwyklego to sie nie przestawi wiedzac, ze i tak koszty przezuci?)
Imbryk Marketing (pozycjonowanie) nowych opakowań w celu zmiany nawyków konsumentów.
Zmiana regulacji prawnych, Ten marketing juz zreszta jest.
Imbryk jak teraz znaleźć ileś tysięcy czy milion @TeFlon ów wiernych klientów, zdolnych zapłacić za te inwestycje?
Ja wiem, ze to sie nie zmieni w rok lub 2 ale 10/20 dlaczego nie? Wracam do efektu skali.
@azagoth @Imbryk
Jak u was wyglada w praktyce recykling w gminie? Mnie to najbardziej wkurwia, ze przetwarzaja tylko podstawowe rzeczy: szklo, plastik tylko butelki, puszki, dezodoranty, papier.
W moim idyllicznym swiecie chce wypieprzac jakikolwiek plastik do 1 kosza i to WSZYSTKO ma byc przerobione spowrotem a docelowo biodegradowalna technologia czy cos lepszego. Niech to wraca jako worki na smieci, nowe opakowania na jedzenie, cokolwiek plastikowego w domu, elementy komputerow whatever. I tak w kolko.