KimUnJest Kobiety coraz lepiej zarabiają, doświadczają horrendalnej atencji, pompują na siłowniach, nie wstydzą się uprawiania przygodnego seksu, zmieniają partnerów kiedy zajdzie potrzeba, wychodzą na ulice by w akompaniamencie wulgaryzmów manifestować swoje niezadowolenia, to buduje coraz wyższy mur, przez który coraz mniej przedstawicieli płci męskiiej może, ale i chce się wspinać. I chyba dziś, jak nigdy, można już mówić o wojnie płci. To skutecznie zniechęca do seksu także.
Kobiety sobie dziś radzą bardzo dobrze, czasami zarabiają lepiej, są bardziej przedsiębiorcze od facetów i co zauważyłem, bardziej pewne siebie.
I bardzo dobrze. Nic więc dziwnego że nie chcą aby im się po kwadracie kręcił jakiś obszczymurek w obsranych gaciach, który myśli że za same bycie będzie zbierał punkty.
Na chuj jej taki koleś?
Faceci z tego powodu często mają ból dupy, najchętniej to chcieli by z baby zrobić niewolnika, aby broń Boże się nigdzie nie rozwijała, bo to zagrozi jemu, a dokładniej jego męskiemu ego. To nie te czasy. Więc albo się dostosujesz i wykorzystasz ten czas, albo będziesz dalej stał i kijem Wisłę zawracał.
Ci którzy twierdzą inaczej, to grupa ludzi która ma z kobietami problemy. To grupa która nie potrafi zaakceptować obecnego stanu rzeczy popadając w skrajności i przechodząc do ofensywy, która skupia się na nienawiści do kobiet.
Zamiast zacząć coś ze sobą zrobić, to wolą się nad sobą użalać. Mnie odrzuca widok takiego gościa, a co dopiero kobietę?
Niektórzy płyną dalej w swoje fantazje, oczekując że dostaną kobietę z przydziału 🙂
Jeszcze inni wpadli na pomył aby zrobić desant do Tajlandii czy innej Kambodży, by szukać partnerki.
Bo podobno tam kobiety to codziennie dają dupy, codziennie laska z połykiem, świetnie gotuje, nie marudzi.
Nie ma takiej opcji. Jeśli ktoś jest pizdą, to będzie nią nie zależnie od szerokości geograficznej.
I każda baba prędzej czy później wejdzie mu na głowę, czy to Polka, czy Ukrainka czy kobieta z plemienia Masajów.
azagoth Tak - siedzenie przed kompem i jechanie po necie zamiast wyjścia z ziomkami na boisko, trening, do baru itd.
Wymądrzanie się i puste pierdolenie zamiast działania.
Łupanie w gry zamiast w gałę czy trening karate lub koszykówki.
Rozmowy przez komunikator zamiast na żywo.
Ale po co?
Lepiej siedzieć i narzekać. Koszykówka? przecież można skręcić kostkę.
Najgorzej jak tacy ludzie stwarzają sobie własną grupę i tam oddają się wreszcie swoim fantazjom, klepiąc jeden drugiego po plecach jakie to baby są zjebane, bo nie dostrzegają takich bożyszczy jak Oni.
A na koniec mogą sobie swobodnie odpalić komputerek i strzepać do naćpanej aktoreczki porno po kilku aborcjach.
Seks jest przyjemny, ale przereklamowany, ale jeśli ktoś chcę sobie zrobić z tego '‘bożka’' proszę bardzo.
Rozwijasz się dla siebie, reszta to efekt uboczny.