azagoth tak - telefony i Internet w tym tylko pomagają. Ale na końcu zawsze jest człowiek i jego wybory - trzeba być odpowiedzialnym za swoje wybory a nie zwalać winę na urządzenia.
W pełni się zgadzam, ale muszę się przyjebać 😃
Silna wola się przyda (Moja babcia paliła papierosy mniej więcej 20 lat i rzuciła z dnia na dzień. Nie zapaliła ani jednego potem.) i jest głównym elementem.
Tylko np. alkoholik wyleje całe alko jakie ma w domu, wyrzuci szklankę z której najczęściej pił bo to działa jako bodziec, wypierdoli wszystko co kojarzy mu się z nałogiem. W książce “Atomowe nawyki” autor radzi żeby po prostu unikać bodźców wywołujących złe nawyki.
Więc alkoholik może iść do baru w piątek czy sobotę i liczyć na swoją silną wolę tylko to prędzej czy później kończy się powrotem do nałogu.
Z porno (uważam to za mega gówno i prawdopodobnie główny czynnik dlaczego teraz mężczyźni są jacy są) jest ten problem, że o ile alkoholik może wylać alko do zlewu i żeby się napić musi ruszyć dupe do sklepu a to już utrudnienie i nie każdemu się będzie chciało to porno masz w telefonie obok siebie, wystarczy 15 sekund żeby upaść.
Rzucenie porno jest trudne bo zapalniki są dosłownie wszędzie, nawet ostatnio widziałem reklamę jebanych dywanów gdzie jako reklama fajna laska leży na dywanie. W radiu kobiety czasem coś reklamują seksownym głosem - to też już na niektórych zadziała. Gołe dupy są w tych czasach wszędzie, żeby się pozbyć zapalników to trzeba by wywalić telefon, telewizor, kompa, radio, odciąć neta, nie czytać gazet bo tam też baby.
Na końcu się zgadzam, że wola jest najważniejsza ale sądzę żeby tej woli pomóc.
azagoth Trudno jest powiedzieć o sobie “jestem totalna pizda” - znacznie łatwiej zwalić to na telefon i potem jeszcze zwalić gapiąc się w ów telefon.
Kiedyś taka osoba się obudzi i się zorientuje, że zmarnowała życie na piksele i wymówki.
To będzie dopiero dramat i nikomu tego nie życzę.
Nieogradowany Nie mieli jednak tylu wirtualnych możliwości rozładowania napięcia seksualnego więc musieli się przełamać i wyjść ze swojej strefy komfortu do kobiet.
Teraz każdy może obejrzeć DOWOLNE porno, może rzucić donejta pannie na kamerce i ona zrobi coś dla niego. Wszystko to bez wychodzenia z domu! Mało tego, dzięki smartfonom, wszystko to w każdym miejscu, o każdej porze.
Porno konkretnie jebie układ dopaminowy, z kolei dopamina odpowiada za motywację, chęć działania i zdobywania.
Stąd moim zdaniem jest dużo wycofanych facetów. To tylko moja teoria ale sądzę, że jakby wyłączyć na np. rok strony porno, soft porno jak insta, zboczone teledyski na yt itp. to kondycja mężczyzn by się poprawiła.
Tylko, że władzom porno które robi z mężczyzn zombie jest na rękę. Przyjebani mężczyźni to brak strajków, buntów.
Mają mało siły na codzienne życie a co dopiero na strajki i myślenie.
ViolentDesires Ja widzę w realu wiele dziewczyn, które są z przeciętnymi facetami.
Ja tak samo, internetowe komunały a realne życie to dwa różne światy.
Internetowy często tworzony przez spierdoliny które tylko siedzą i narzekają.
Jak czytałem internetowy syf to odniosłem wrażenie, że chadów jest w pizdu i tylko ruchają co im się nawinie na chuja.
Tymczasem przystojnych facetów jest mało, bardzo mało. Ładnych kobiet jest dużo więcej. A przystojnych, pewnych siebie, takich z których bije jakby to napisać, magnetyzm i nuta zezwierzęcenia jest… tacy istnieją? xD
Inna sprawa, że te dziewczyny są z przeciętnymi facetami bo nie mają wyboru w lepszych i potem te związki są jakie są.
Nie będę pierdolił, fizyczność to jest potężna siła zarówno u mężczyzn jak i u kobiet.
Kiedyś w lato siedziałem ze znajomymi, było kilka nowych osób.
Bardzo ładna, taka 8/10 laska mówi, że idzie do domu.
Minęło 10 sekund a już stało obok niej czterech gości i mówią, że ją odwiozą.
A do domu miała nawet nie 5 minut na nogach xD
Twierdzę, że ładne dziewczyny żyją w innym świecie.