Niniejszy tekst to kompilacja informacji z anglojęzycznego Internetu, które pozwoliłem sobie przetłumaczyć by je tutaj umieścić. Źródeł nie podaję bo są to prawdy uniwersalne w zasadzie. Nie jest to jednak samouczek i gotowe porady “jak zostać bogatym?” - bo tego nikt Wam nie da 🙂. Jest to spis całkiem sensownych działań i zmian, które trzeba wdrożyć sobie w życiu.
W wątku możemy pogadać sobie o konkretnych możliwościach. Jedziemy.
Każdego dnia wybierasz czy będziesz bogaty czy biedny w przyszłości. Czasem świadomie, czasem nieumyślnie. Oto kilka przykładów złych wyborów życiowych, które zazwyczaj blokują Twój postęp.
Przyjmowanie rad finansowych od biednych ludzi
Dorastając, mówiono Ci, że kluczem do bogactwa jest znalezienie dobrze płatnej pracy, która zapewnia dobrą pensję. Społeczeństwo zachodu nawet znormalizowało zaciąganie setek tysięcy dolarów długów na naukę dzieci na uniwersytetach, utrwalając to stare kłamstwo.
Brutalna prawda: nie wzbogacisz się pracując dla kogoś innego.
Przestań też słuchać rad osób, które nie odniosły sukcesu, lub zwykłych “udawaczy” tzw. FITYMI (fake it till you make it).
Rozmawiaj z ludźmi, którzy są tam, gdzie chcesz dotrzeć. Jesteś średnią 5 osób, z którymi spędzasz najwięcej czasu. Spotykasz się z pięcioma spłukanymi/zbankrutowanymi ludźmi? Zgadnij kto będzie szóstym?
Musisz wziąć odpowiedzialność za swoją sytuację - nawet jeśli “gra” jest skonstruowana przeciwko Tobie. Biedni ludzie uwielbiają obwiniać innych za swoje niepowodzenia. Ty tego nie rób - obwiniaj tylko swój niedostateczny wysiłek i poprawiaj działanie.
Znajdź sposób na ucieczkę z systemu poprzez zdobywanie umiejętności, które mają wartość ekonomiczną. Jeśli wiesz tylko jak robić burgery lub parzyć sojowe latte to daleko nie zajdziesz. Istnieją dwa obszary wpływające na poprawę Twojej wartości i są one zależne od siebie:
- Jakie masz umiejętności.
- Ile ludzie są skłonni zapłacić za wykorzystanie Twoich umiejętności.
Na szczęście dla Ciebie możesz bezpłatnie zdobyć cenne umiejętności online i zdobyć samodzielnie prawdziwe umiejętności, dzięki którym możesz zarobić. W dobie informacji bycie ignorantem jest wyborem. Rusz dupsko, przejrzyj porady dotyczące zarabiania pieniędzy, znajdź dobrych nauczycieli i rozpocznij naukę.
Hazard i loteria - szczęście nie jest strategią
Nikt cię nie uratuje. Jezus nie przyjdzie, żeby zapłacić twój czynsz i żadna lampa nigdy nie zrodziła dżina, który spełniałby życzenia. Życie to gra prawdopodobieństwa. Im lepiej to zrozumiesz, tym szybciej przestaniesz być biedny.
Robią to wszyscy bogaci ludzie każdego dnia skupiając swoje wysiłki na zwiększaniu prawdopodobieństwa zarobienia większej ilości pieniędzy. Biedni ludzie pozostawiają to prawdopodobieństwo wszechświatowi, losowi, szczęściu, bogom, pracodawcy, politykom itd. W chwili, gdy sam nie “piszesz” dla siebie przyszłości, dostajesz to, co pozostało lub okruchy, które inni są skłonni rzucić w Twoją stronę.
Życie polega na kontroli. Zdobądź jej zatem jak najwięcej. Kontroluj siebie i swoje otoczenie do momentu aż przyszłość stanie się przewidywalna. Kiedy już masz kontrolę nie potrzebujesz szczęścia. Bogaci ludzie nie wierzą w szczęście i nie potrzebują szczęścia. Szczęście jest dla biednych. Jeśli pracujesz ciężko i mądrze to nie potrzebujesz szczęścia.
Nie wiesz, ile pieniędzy wydałeś w zeszłym tygodniu, miesiącu i roku
Ludzie wydają pieniądze od razu po tym, jak trafią na konto. Smutne jest życie od wypłaty do wypłaty i do ostatniego dnia miesiąca zaglądając co 10 minut na konto bankowe, modląc się o liczby wyższe niż 0. A potem w końcu przychodzi wypłata… i wtedy czas iść na browara! Aby uczcić hmm… cokolwiek np. piątek, piąteczek, piątunio. Mało rozsądne podejście.
Każdy niezamożny człowiek skarży się, że nie ma wystarczającej ilości pieniędzy, a mimo to nikt nie wie, gdzie wychodzą jego pieniądze. Myślisz, że śledzenie wydatków jest trudne? A wiesz, co jest jeszcze trudniejsze? Pozostać biednym i nie móc sobie na cokolwiek pozwolić.
Obudź się i zdaj sobie sprawę ile pieniędzy niepotrzebnie wydajesz na subskrypcje takie jak Netflix, Spotify, Amazon Prime i inne rzeczy, których nie potrzebujesz. A wydajesz na to kasę co miesiąc. Zapomnij o miesięcznych wydatkach na te bezużyteczne „narzędzia”. Policz sobie ile to jest rocznie.
A Twoje życie przecież nie polepszy się dzięki nim wcale. Po prostu marnujesz Twoje pieniądze i, co gorsza, Twój czas. Pieniądze te mogą zostać przeznaczone na spłatę Twojego długu, faktycznie cenne subskrypcje, porady, książki, mentora, konferencje lub załatanie innych dziur finansowych.
I teraz ciekawy paradoks. Biedni ludzie dobrze radzą sobie z życiem mając niewiele pieniędzy lub nie mając ich wcale - więc gdy już dostaną wypłatę, szybko ją wydają aby wrócić do swojego “stanu domyślnego” w obawie, że życie w jakiś sposób im te pieniądze odbierze i nie zdołają ich wykorzystać.
Wszystkie dostępne źródła wiedzy w necie będą mówiły Ci o budżetowaniu i planowaniu. I tak - to jest właściwy sposób, ale pod warunkiem, że:
PIENIĄDZE PRZYCHODZĄCE – PIENIĄDZE WYDAWANE >= 0
Nie możesz oczekiwać poprawy swojego życia bez wiedzy i kontroli co się w nim dzieje. Mierz ile zarabiasz i śledź ile wydajesz.
Starania by zachować pozory
Ludzie poświęcą własną przyszłość aby zaimponować ludziom, których nawet nie znają - a wszystko to w imię pojawienia się w mediach społecznościowych czy dobrego “image” na imprezie lub w biurze.
Dlaczego ktoś czuje potrzebę wydania 100 tys. na wesele skoro można to zainwestować w biznes lub podróżować po świecie z ukochaną osobą? Dlaczego ktoś odczuwa potrzebę aktualizacji swojego iPhone co roku skoro stary działa równie dobrze? Dlaczego ktoś musi mieć dziecko tylko dlatego, że jego przyjaciel miał swoje?
Jesteśmy dumnymi ludźmi i nie chcemy być postrzegani jako “gorsi” czy odstawać od towarzystwa (gdzie wszyscy grają w grę pozorów). I właśnie w ten sposób ludzie na dłuższą metę stają się biedni - ponieważ czynniki, które wyciągają ich z ubóstwa, zmierzają w dokładnie odwrotnym kierunku niż czynniki konieczne do grania w grę pozorów. Zatem - PRZESTAŃ GRAĆ W POZORY.
Ludzie żyją z karmienia swojego małego ego, pokazując swoim biednym przyjaciołom, że np. kupili nowego iPhone. I wielu uważa, iż jest to DUŻE osiągnięcie. Albo dlatego, że kupili nowy samochód (na który ich nie stać, ale bank pożyczył pieniądze, więc mogą pozować na zamożnych).
Potem przez kilka następnych lat płacą za iPhone, samochód, stale rosnące koszty życia i popadają w depresję i długi. Po co? By zaimponować innym przyjaciołom, którzy może za pierwszym razem powiedzą tylko “ŁAŁ!” z zazdrością ale to “ŁAŁ" niczego przecież w Twoim życiu nie zmieni.
Posiadanie tylko 1 źródła dochodu
Ta rada dotycząca pieniędzy sprawia, że wiem, iż niektórzy już klepią się w czoło, bo kogo stać na kolejną pracę? Dla niezamożnych ludzi praca to jedyny sposób, jaki znają by zarobić pieniądze - bo tak im powiedziano. A jak napisałem na na początku - praca nigdy nie uczyni Cię bogatym. Co więcej - zawsze będzie obowiązywał limit liczby stanowisk pracy, które można dostać i kwoty pieniędzy, które można na tych stanowiskach zarobić.
Matematyka jest zatem prosta - im więcej masz źródeł dochodów tym mniejsze prawdopodobieństwo, że zbankrutujesz.
Badania nad rozproszonym bogactwem bogatych pokazują, że: 65% milionerów, którzy dorobili się samodzielnie, miało trzy źródła dochodów, 45% milionerów, którzy dorobili się samodzielnie, miało cztery źródła dochodów, a 29% milionerów, którzy dorobili się samodzielnie, miało pięć lub więcej źródeł dochodów!
Biedni ludzie zarabiają pieniądze tylko wtedy, gdy pracują. Bogaci zarabiają również kiedy śpią. Nie ma znaczenia, ile pieniędzy przynosi takie dodatkowe źródło dochodów - może być malutko. Pod warunkiem, że stale Ci dodaje coś do licznika stanu posiadania, nawet gdy nic nie robisz.
„Jeśli nie możesz zarabiać pieniędzy podczas snu, nigdy nie będziesz bogaty” - truizm ale całkiem sensowny truizm.
No to jeszcze jeden dobry truizm: W chwili, gdy spróbujesz wolności pracy na własny rachunek i posiadania wielu źródeł dochodu, staniesz się bezrobotny.
Marnowanie pieniędzy i czasu (zwykle na rozrywkę)
Kiedy każdy z nas ma tę samą liczbę godzin do wykorzystania w ciągu dnia. Różnica w długoterminowych wynikach i osiągnięciach wynika z tego, ile z tych godzin wykorzystaliśmy na doskonalenie siebie. Jeśli masz 30 lat i jesteś kompletnie spłukany, to najczęściej dlatego, że w wieku 20 lat się opierdalałeś, chlałeś, imprezowałeś lub leżałeś na wyrze, grając na Playstation czy kompie.
Chcesz być bogaty? Postępuj zgodnie z poniższą radą
Codziennie poświęcaj więcej czasu na tworzenie niż na konsumpcję. Tworzy to nadwyżkę wartości dodanej w Twoim życiu. Zwróć uwagę na to, co tworzysz. Zapoznaj się z podstawami dotyczącymi zarabiania podczas snu (Wasza praca domowa), a będzie to tylko kwestią czasu, zanim pozostały dochód stanie się przyzwoity.
Jeśli chcesz rozpocząć proces budowania bogactwa - bezwzględnie zastąp bezproduktywne chwile w KAŻDYM dniu produktywnymi zajęciami. Zacznij JUŻ TERAZ - ograniczając rozrywkę i marnotrawienie czasu na telefon, gry czy durne filmy. Przez jakiś czas będzie sprawiało to niemały ból dupska i bunt w głowie przyzwyczajonej do dopaminy - ale zobaczysz, że wszystko szybko się poprawi. Jeśli jesteś spłukany to w zasadzie i tak nie stać Cię na rozrywkę. Nie możesz sobie pozwolić na marnowanie czasu, ponieważ marnowanie czasu jest najbardziej kosztowną rzeczą w życiu.
Podsumowując - najważniejsze ze wszystkiego są wiedza i sposób myślenia (tzw. mindset). Buduj oba, małymi kroczkami, podczas gdy wielu dookoła marnuje czas i w efekcie marnuje życie.
Popraw zatem w sobie:
- Sposób myślenia.
- Kontroluj finanse.
- Załóż swój biznes (nawet malutki).
- Buduj sieć znajomości wśród ludzi, którymi chcesz się stać.