Jasnie_wielmozny Wyszkolenie swojego intelektu do takiego poziomu to bardzo imponujące osiągnięcie.
Jakich wielu.
Peterson nie różni się niczym od innych '‘mędrców’' którzy tak naprawdę mówią to samo. Zmienia się tylko forma wypowiedzi, która robi wrażenie, bądź nie i przyciąga nowych wyznawców. Świat działa na takich samych schematach od początku. Działa na takich samych zasadach, więc niczego Peterson odkrywczego powiedzieć nie może, co nie byłoby już powiedziane wcześniej. Stąd słusznie wspomniałeś o starożytnej Grecji 🙂
Więc porywa Cię taki człowiek nie samą treścią, a po prostu wywołuje w Tobie odpowiednie emocje 🙂
Bo dlaczego np ktoś nie cierpi np Jezusa, a lubi Petersona? Przecież w zasadzie często mówią o tym samym. Różni się obraz i emocje jakie wywołuje 🙂
Hitler też wywoływał emocje i miał poparcie, a przecież był zbrodniarzem wojennym i zwykłym bandytą.
Jasnie_wielmozny Wręcz przeciwnie, mówi o tym jak wszystko jest wielkim trudem, jak bardzo życie jest niewdzięczne i pełne zniszczenia.
Ja to wiedziałem już dwadzieścia lat temu. Nie potrzebowałem aby ktoś mi o tym powiedział 🙂
Skoro taki '‘mędrzec;’' dochodzi do takich wniosków po tylu latach i traktuje to jako prawdę objawioną, to faktycznie jest bardzo świadomy 😃 😃
Stary, ja tam nie namawiam nikogo do niczego. Chcesz słuchać, słuchaj. Jeśli to Tobie pomaga. Ale ja mam swoje zdanie na temat takich fircyków.
Jasnie_wielmozny Ja jestem artystą i pracuję za pieniądze co nie oznacza, że nie dążę do czegoś więcej
Czyli rozumiem że dążysz do większych pieniędzy?
Zależy jakim kosztem. Czasami wynika to z potrzeby ego, czasami ze zwykłej pazerności.
Zresztą, to paradoks, kiedy wielu ówczesnych mędrców zamiast być faktycznie świadomymi, jakoś dziwnie koncentrują się bardzo na zarabianiu kasy.
Tak jak niejaki Osho, który pierdolił farmazony o świadomości, ego i innych pierdołach, a sam bujał się w luksusie i jezdził furami za '‘bańkę’' zielonych.
Jasnie_wielmozny Z wysokiej klasy specjalistą w swojej dziedzinie, który postanowił pójść parę kroków dalej i użyć swojej wiedzy w dobrym celu.
Jaki jest ten cel według Ciebie?
Jasnie_wielmozny Jeśli natomiast masz i umiesz podważyć jego doktrynę to ja jestem bardzo ciekaw.
Czytaj ze zrozumieniem. Nikt nie podważa jego doktryny, idei, jak zwał tak zwał.
Tu nie chodzi o jego wiedze czy też nie, chodzi o to że naruszyłem Twojego '‘bożka’' 🙂
Jasnie_wielmozny Co więcej jeśli wyprowadzisz mnie z błędu będzie to oznaczało, że żyłem w kłamstwie i będę ci bardzo wdzięczny.
j.w 🙂
Zaatakowałem Twojego '‘bożka’' więc nie skupiłeś się na meritum ale zaczynasz bronić jego nieskazitelnego obrazu w Twojej głowie. Proszę bardzo. Właśnie otrzymałeś kolejny krok do wyższej świadomości. 🙂
Moja świadomość polega na tym że przyjmuje coś wartościowego od kogoś, ale nie traktuje go jako Boga, tylko jako równego mi człowieka. Który ma swoje wady, potrzeby, smutki i wiele innych.
Mędrcy dzisiejszych czasów stali się wręcz idolami.
Nikt nie podważa tu jego wiedzy, zrozumienia. Ale ja osobiście staram się trzymać z daleka od ludzi którzy mają patent na wiedzę.
To tak jak z PUA, mówią jak podrywać, jak zdobywać kobiety, cokolwiek to znaczy, a sami zapierdalają na dziwki za kasę, którą dostają od młodych napalonych gości ze spuchniętymi jajami.