Meg4tron Szczęście polegające na kimś to… tykająca bomba?
Jesteś wtedy jak statek bez steru, miotany po morzu podczas wichury
Pomijam już rozjebaną gospodarkę emocjonalną
Meg4tron Tu też może leżeć poczucie własnej wartości.
Głównie
Do tego brak znajomości '‘działania’' kobiet, zerowa umiejętność odbijania shit testów i mamy efekty
A potem idzie taki do kołcza podrywu, który mówi mu
**_Cześć, jestem Piotrek, mam super metodę na rozpalenie kobiecych emocji.
Wystarczy mi tylko zapłacić a każda będzie Twoja i pamiętaj tylko ze zanim osiągniesz sukces czeka Cię wiele niepowodzeń_ 😆**
Meg4tron Jestem chujowy, nie zasługuję na miłość, jaka kobieta zainteresuje się mną.
Miłość miłością
Rachunek zysków i strat bardziej
Kwestia wzajemnego podobania się
Musi być spięcie pierdolnięcie, jak tego nie ma, nie zdziałasz nic żadnymi wyklepanymi tekstami
Pomijam już późniejszą sraczkę związkową, która dla naszego delikwenta jest nieosiągalna na tym etapie którym jest
Ale jeśli do tego dochodzi to większość właśnie strzela sobie w kolano.
Poznaje babe, są emocje, bajera, no dobra już ma ta babę to nie ma już emocji i bajery, obie strony kapcieją, bo nie są dla siebie motywacją
Pierdolnął na kanapę z piwem w łapie a potem baba czuje się wyhuśtana z interesu bo mis jest inny teraz niż był na początku
Podobnie w drugą stronę, poznajesz laskę która jest chuda, a potem nie da rady wstać z łóżka z powodu otyłości
Gra toczy się w dwie strony 🙂
W życiu masz to o co się postarasz, nic więcej, nic mniej 🙂
Meg4tron Potem nawet gdy kobieta na prawdę jest zainteresowana to chłop to oleje albo zepsuje gdzieś po drodze w ramach autosabotażu.
U kobiet nic nie dzieje się bez przyczyny
Jak się na Ciebie patrzy i obserwuje to się jej podobasz, wtedy albo podbijesz, albo nie.
U większości facetów kończy się na głębokiej analizie sytuacji i tyle.
Strach przed odrzuceniem. Ale kurwa mać, jak widzisz że podobasz się kobiecie, to po co boisz się odrzucenia?
Otrzaskanie się z demonami które Cię dręczą.
Akceptuj siebie takim jakim jesteś.
Nie porównuj się do innych.
A jeżeli jest cos słabego w tobie, to znajdź to i przemyśl dlaczego tak jest i co musisz zrobić żeby było inaczej
Przestań mieć oczekiwania wobec laski, żyj chwilą, tak jak One. Baw się procesem.
Prosta zasada;
- Wygląd.
- Charakter.
- Osiągniecia/kasa/wartościowość
Kolejność dowolna
1 Brzydala nie wyrwiesz
2 Przyjebanej laski nie będziesz chciał
3 Nieudolnej tępej baby nie będziesz chciał mieć która do niczego się nie nadaje
- Kobieta nie będzie chciała grubego obleśnego zaniedbanego faceta
- Kobieta nie będzie chciała przyjebanego kolesia jak decha do mostu.
- Nieudacznika który nie jest w stanie siebie utrzymać
Oczywiście, są wyjątki od reguły, chuj tam mały promil
Skupiłem się na ogóle