Sydney No ale który z internetowych kołczów głosi teorie, że tylko jeden aspekt się liczy?
Nie takie rzeczy się czytało po drugiej stronie internetu - nie masz 180 cm to jesteś odpadem, laski pragną tylko chadów, nieważna osobowość jak nie jesteś chadem i nie masz kwadratowego ryja, jest tylko jeden uniwersalny typ urody, który podoba się kobietom, jak jesteś zakolakiem to żadna Cię nie zechce 😅
Gdzieś to przecież chłopcy musieli przeczytać.
Sydney Ten przywołany w temacie nic takiego nie twierdzi, został niesprawiedliwie wrzucony do wora “kołcz” i postanowiłem jednak stanąć w obronie. Bo uważam, że gość przekazuje sporo przydatnej wiedzy, chociażby jak działają manipulacje i jak się bronić.
Nie jestem przecież jego wrogiem, nawet nie wiem czy na tym faktycznie zarabia.
Przesłuchałem kilka jego filmików i obok fajnych, bardzo przydatnych informacji widzę tu wiele charakterystycznych dla redpillersów uproszczeń i skrótów, a czasami wręcz jawnej dehumanizacji kobiet.
Dlatego osobiście jakoś się tym nie jaram.
Sydney Masz też z drugiej strony ludzi mówiących, ze dla kobiet liczy się tylko pewność siebie, odpowiedni charakter itp. przecież to też są bzdury kompletne.
Też trudno mi się z tym zgodzić, chociaż znam ładne kobiety będące w długoletnich związkach z obiektywnie bardzo nieatrakcyjnymi facetami, którzy wcale nie są bogaci. Ba, wśród nich są pary bezdzietne.
Jak to wytłumaczyć bazując na redpillu? 🙂
Sydney Chyba każdy kto ma oczy wie, że dla kobiet(może nie wszystkich ale większości) wzrost ma znaczenie i jest jednym z czynników atrakcyjności (różnie umiejscowionym na check-liście). Jak nie wierzysz to proponuję popatrzeć jak to wygląda na apkach randkowych (tak wiem specyficzne środowisko) ale na żywo też swoje widziałem.
Jedno co zauważyłem - to, że laska skreśla Cię na apce randkowej z powodu krzywego nosa, smutnej miny, zmarszczek wokół oczu czy niskiego wzrostu nie oznacza, że ta sama laska skreśli Cię za którykolwiek z tych atrybutów, gdybyście poznali się na żywo.
Wzrost ma znaczenie, ale to też przecież nie znaczy, że wysoki, pizdowaty facet będzie mieć większe powodzenie niż niższy od niego pewny siebie cwaniaczek.
Sydney Tak ale przecież gość nagrywający filmy w internecie, w których mówi jak działa świat z własnych obserwacji nie ma wpływu kto to obejrzy i jak odbierze
Nie tylko z własnych obserwacji, ale i własnych uprzedzeń i bolesnych doświadczeń z przeszłości. Nikt nie jest w stanie wyjaśnić rzeczywistości wprost, zawsze przepuszczamy to przez własne filtry, o czym odbiorca przekazu najczęściej nie wie/zapomina.
Ale masz rację - takie teorie też potrafią zostać wypaczone, gdy trafią na “odpowiedni” grunt.
Sydney Poza tym jest masa szkodliwych rycerzyków i simpów głoszących swoje zjebane teorie w internecie, przyda się dla nich przeciwwaga.
Tylko, że to najczęściej inny skrajny biegun. Oczywiście, że warto rozprawiać się z mitem romantycznej miłości i innymi szkodliwymi przekonaniami, ale najczęściej kończy się to właśnie popadaniem w skrajność.
Sydney Przecież klienci debile mają wybór!
Sydney bo ludzie to debile
No niestety, w dużej mierze nie wyłączając nas samych 😃
KimUnJest ja mam awersję genetyczną na ludzi, którzy czują w sobie misję ewangelizacyjną zmiksowaną z dogmatem własnej nieomylności
O, w punkt. Ja podobnie.