Johnny fragment wywiadu z Bogusławem Lindą - smutne jest, że gość, który z niejednego pieca chleb jadł w swoim wieku dochodzi do takich właśnie wniosków
Podobał mi się ten jego śmiech.. Też tak czasami reaguje jak słucham wywodów kobiet na temat relacji.. Jako kobieta poczuła od razu głęboką potrzebę zracjonalizowania. Wyglądało jakby pomyślał swoje, ale też, że wiele z tych przemyśleń, mu nie wypada mu powiedzieć na antenie.. Ciekawe jak gada na wódeczce z kolegami 🙂
Też kiedyś usłyszałem fajny argument, że facetowi nic po silnej kobiecie, bo on nic z tych pieniędzy nie ma.. Poprawcie, mnie jeśli się mylę, bo w sumie nie znam dużo przypadków z życia, ale jeśli kobieta zarabia więcej niż facet, to się chyba nie przekłada na to, że kupuje mu różne rzeczy i facet nie jest jakimś specjalnym beneficjentem jej nadwyżek..?
Poza tym, już się przekonałem wiele razy, że silna kobieta operuje na męskiej energii, czyli jest mentalnie facetem.. Tylko problemy z takim czymś są.. Uparte toto, nic se nie da powiedzieć.. Ani to przytulić, ani pogłaskać.. Po co to komu.. 🙂 ? Jak kobieta nie potrzebuje faceta, to często kończy właśnie bez faceta.. takie smutne realia feminizmu..
Themotha A największymi skurwysynami i moralizatorami są Ci którzy tego miodu nie doświadczają
Zamiast coś zrobić, to siedzą i smęcą jakie to życie złe i niesprawiedliwe
No właśnie.. Są ludzie, którzy niby widzą prawdę, ale tak na prawdę nie umieją się z nią pogodzić, a więc nie działają i nie podejmują w oparciu o nią decyzji.. Więc utknęli w fazie “negocjacji”.. jakby on robił to, a ona tamto, to wszystkim było by dobrze.. Od jakiegoś czasu przykładam to kryterium do Jordana Petersona..
Niby faktycznie było by dobrze, gdyby każdy podążał za cnotami charakteru, ale wydaje mi się, że obecnie ludzie są bardziej oportunistami w dzisiejszych czasach.. a może przeżywamy regres cywilizacyjny?
Taki maleńki off top.. Jordana Petersona, uznali byście za red czy blue-pill-owca 🙂 ?
Johnny I to się pomalutku zmienia - młodsze dziewczyny już się nie krępują, często słyszę od młodych prawniczek, że facet musi być przede wszystkim bogaty
A chciał byś taką? Bo ja ciągle tego nie rozumiem i w pewnym sensie nie umiem się z tym pogodzić.. Skoro relacja to handel wymienny.. kasa-ciało.. to czym to się różni od prostytucji? To taka różnica jak pomiędzy kontraktem, a umową o dzieło..