Themotha Sprzedajesz siebie za iluzję własności
Wybacz ale tego nie rozumiem…
Jakiej własności? Kobieta to nie rower, który kupujesz i wkuriasz się kiedy ktoś Ci go ukradnie i na nim jeździ.
Themotha Romantyzm w postaci oświadczyn i przyklęknięcie na kolano ma się nijak do pragmatycznych zasad wyegzekwowania swojego kiedy taką umowę podpisujesz
No właśnie podpisujesz umowę, która ma konsekwencje PRAWNE. Problemem nawet nie jest samo w sobie małżeństwo a debilizm facetów podpisujących ten dokument. Ja nie kupuję tekstu o skrzywdzonych przez system prawny mężczyzn, wiedza jest na wyciągnięcie ręki, żaden z tych debili(tak, ludzie podpisujący niekorzystne dla siebie umowy to DEBILE ALBO IDIOCI) nie przeczytał nawet KRIO. Są ofiarami własnej głupoty i tyle.
Typowy Polak:

Themotha Mężczyźni zostali oszukani że małżeństwo gwarantuje im systematyczny seks, ale tylko tak ich można było przekonać by potem zorientowali się że przepłacają i są swego rodzaju wyrobnikiem
Zostają wyrobnikami na własne życzenie. Czy ktoś kazał im iść do ołtarza? Ja osobiście sam śmieszkuję z kuzynów czy żeniących się kolegów, mówię im “ty weź się chłopie zastanów”, “jesteś pewny?”. Zapytaj się takiego czy chociaż zajrzał do KRIO to zrobi wielkie oczy i będzie patrzył na Ciebie jak na kosmitę.
LUDZIE TO IDIOCI I MOGĘ TEGO DOWIEŚĆ W KILKA MINUT (JEDEN Z PRZYKŁĄDÓW MASZ POWYŻEJ).
Themotha Jakie macie zdanie na ten temat?
Takie samo jak o ludziach, którzy biorą pożyczki w porvidencie albo bocianie.
Większość ludzi nie myśli o konsekwencjach swoich czynów, są po prostu głupi, wcześniej lub później za to zapłacą w taki czy inny sposób.
Oczywiście nie musi to się skończyć rozwodem i utratą majątku, może po prostu skończyć się na:
Z nudną, otyłą żonką, która ma wiecznie pretensje, z dzieciakami, które skaczą Ci po głowie a mężczyzna jest w pozycji niższej niż pies w rodzinie i napierdala dwa etaty. Tylko znowu czyja to jest wina? Tego okropnego systemu prawnego?
Imbryk nikt Ci nie obiecywał ale faktycznie jest to niepisana “obietnica” społeczeństwa.
Podobnie jak “niepisaną obietnicą społeczeństwa” jest mówienie 40-letniej kobiecie “jesteś piękna i atrakcyjna, jeszcze masz czas znaleźć księcia i urodzić jego dzieci, spokojnie”.
Nie ma czegoś takiego i nie musisz tego przestrzegać. Liczy się to co jest napisane w prawie i co podpisujesz.
Ja w cale nie mówię kobietom po 40 albo grubaskom, że są piękne, wręcz przeciwnie , staram się być szczery i co?
Najwyżej ktoś nazwie mnie łajdakiem, chamem albo burakiem, jego prawo do opinii.
Imbryk Ciebie nie, ale statystycznie jednak tak.
Imbryk a cóż Ty tu wymyślasz?
Umów trzeba dotrzymywać, to jasne, jednak w umowie C-P zwanej małżeństwem nie ma zapisu (być może powinien być) zapewniony seks dla faceta.
Nie uważam mężczyzn za ofiary, mogą być ofiarami jedynie własnej ignorancji i swoich zjebanych emocji, nad którymi nie panują.
Kobieta unika seksu? Drze ryja, ma ciągle pretensje? Zbieramy dowody, powoli, chłodno, bez wymówek i bierzemy rozwód bez orzekania o winie. No ale imbecyl szuka wymówek i przy okazji robi sobie sam krzywdę szukając dup na boku, czy nie wie jakie mogą być tego konsekwencje? Pewnie się domyśla ale liczy na brak konsekwencji.
Kobieta zarabia ¼ tego co Ty? Dlaczego nie powiesz, że trzeba podpisać intercyzę? Ze co mówisz? Że się obrazi i nie będzie seksu? Myślisz, ze jak teraz odpuścisz i machniesz na to ręką to po ślubie będzie lepiej?
Problemem jest pizdowatość facetów, którzy machają ręką i biorą udział w tej szopce bo myszka tupnęła noga.
Oczywiście każdy z nas w swoim życiu bywa idiotą ale trzeba się do tego przyznać, przeprosić samego siebie i wdrożyć DZIAŁANA naprawcze a nie biadolić, szukać wymówek i robić z siebie ofiarę (to takie wygodne no nie?).