Obliteraror Są dorosłymi ludźmi. Dorośli ludzie ponoszą konsekwencje swoich wyborów. Życiowych, finansowych, zawodowych, związkowych etc. Daj im to prawo.
Nie dam. Z jednego powodu. Te konsekwencje nie dotkną ich. Potencjalnie dotkną mnie. A mi się to wcale nie podoba. Jest masa rzeczy których indywidualnie nie opłacisz dla użytku własnego. Z prostego powodu. Jednorazowy wydatek byłby za duży.
Obliteraror Skąd ta pewność, że braknie? 🙂 Sprawdzał to ktoś, by z PL zrobić “raj podatkowy”? Taki realny, dobre miejsce do życia i inwestycji? Komu by się to opłacało? Ludziom, nie obecnym decydentom.
Zdefiniuj tych ludzi. Komu by się to opłacało? Czy każdemu? Szczerze wątpię, każdy kij ma dwa końce.
O, bez Konkordatu, np. Z podatkiem na związek wyznaniowy, który deklarujesz.
Pewnie byśmy się formalnie szybko zlaicyzowali a kościoły przerabiano by na lofty
Z likwidacją powiatów i sporego procenta urzędników, po uproszczeniu prawa w jego wielu aspektach.
I pewnie skupienia wszystkiego na szczeblu województw? I z takiej Ostrołęki Płocka czy Radomia po głupi dowód byś jechał na cały dzień do Wawy?
Po obcięciu socjalu, a raczej stargetowania go tam, gdzie realnie powinien trafiać. Itd.
Kto stargetuje i na jakiej podstawie? Urzędnik za biurkiem w Wawie będzie decydować komu dać a komu nie dać w Ostrołęce? Btw wiesz jakie są kryteria przyznania zasiłku dla bezrobotnych?
Obliteraror To już Twój populizm pierwszej wody. Armia, ochrona granic, policja, zabezpieczenie dziedzictwa kulturowego dla przyszłych pokoleń, może parę branż strategicznych dla bezpieczeństwa kraju (np. energetycznego) to domena państwa.
Ale PAŃSTWO musi mieć kasę. Dużo kasy na to wszystko. Im więcej tym lepiej Kasy z podatków.
Obliteraror To, co piszę, co postuluję, o czym bym marzył właśnie wynika z mojego patriotyzmu. Gdybym mi na tym nie zależało, to w dupie miałbym całe moje otoczenie, nie interesowałoby mnie nic, prócz własnego portfela. Ale pod zły adres kierujesz ten zarzut.
Patriotyzm Dmowskiego zaś polegał na tym by Polska była częścią Rosji.. Różni ludzie różnie widzą patriotyzm. Patrioci kiedyś fundowali szkoły czy szpitale, fundowali oddziały wojska. Wzorem patrioty jest Cinciniatus. Oderwany od pługa stał sie dyktatorem, po to by znów powrócić do pługa
Obliteraror Kapitalizm kompradorski, oligarchie, oligopole kwitną tam, gdzie jest ścisły związek dużych pieniędzy z władzą.
Władza wynika z dużych pieniędzy. W stanach funkcjonowały takie twory jak miasteczka korporacyjne gdzie każdy aspekt bytowania zależał od firmy.
Najczęściej dużych pieniędzy, które zarabia się dzieki władzy. Dzieki zblatowaniu z władzą, dzięki dobrym kontaktom z władzą itp. patologiom.
I to ta zła władza blokuje fuzje gigantów handlu morskiego w jedną firmę mającą 80% światowego transportu kontenerowego, i będącą w stanie dyktować ceny frachtu? Albo obarcza olbrzymimi kosztami takie Monsanto, które wymusza kupno produkowanych przez siebie nasion ?
W interesie oligarchów wcale nie jest kapitalizm, ale utrzymywanie obecnych, toksycznych warunków.
W interesie oligarchów jest ich interes. W interesie wszystkich są sprzeczne ze sobą interesy. Toksyczne warunki jednych, są optymalne dla innych.
Komu zależy na dopuszczeniu realnej wolnej konkurencji?
Nikomu. Wolna konkurencja to bajeczka powtarzana przez tych którzy mogą na niej zyskać. Jankesi gadają o niej gdy mają interes, w danym sektorze gospodarki. Nie zająkną się o niej gdy nie mają interesu. UBER w Polsce nie stosujący się do wymogów jakimi obarczone są korporacje taxi, to jest przejaw wolnego rynku. Ale przejawem wolnego rynku nie będzie polskie mleko w USA, bo całe Miluakee pójdzie z torbami. A na to Jankesi nie mogą pozwolić
Afrykańskie cła to gwałt na wolnym handlu i wolnej konkurencji, ale już nikt się nie zająknie o dopłatach do rolnictwa w Europie.
Komu zależało, by wejście do spółek Skarbu Państwa odbywało by się (zakładając, że jakieś istnieją jeszcze) w warunkach konkursu ofert, konkurencji, poleceniom opartym na fachowości, a nie kolesiostwie? 🙂
Jak to komu, interesantom?
Bo nikt nie ma tu interesu by państwo chodziło jak szwajcarski zegarek. Ani politycy, bo to wymagało by szeregu bolesnych reform, ani poszczególne grupy społeczne, bo je też by bolało.