dobryziomek Swoją drogą trzeba być naprawdę słabym, podłym i małym człowiekiem, żeby czuć satysfakcję z manipulacji osobą upośledzoną intelektualnie.
No ale przecież opisałeś historię gościa, który pewnie został sam mocno poharatany przez kobiety i życie. Niestety ludzie mało atrakcyjni fizycznie nie są tak dobrze odbierani przez otoczenie, jest im o wiele mniej wybaczane niż czadom 190. To więcej niż pewne, że wewnętrznie taki człowiek czuję się malutki i słabiutki, przez co, kiedy sami zyskują władzę to stają się często tyranami/sadystami.
Nawet matki faworyzują często atrakcyjniejsze dzieci.
Co oczywiście nie tłumaczy tak chujowego zachowania względem innych.
dobryziomek Gdzie popełnił błąd, że rozpoczynając swoją metamorfozę stał się tylko tanim żigolakiem zamiast wartościowym facetem.
Zaczął od dupy strony, powinien zacząć od głowy, jego problemy wynikały pewnie z doświadczeń z dzieciństwa.
No ale do tego trzeba samoświadomości i wyjścia poza swoje ego, niewiele osób chyba to potrafi.
dobryziomek Jak dla mnie gość był przeciętnie inteligentnym narcyzem i jeszcze dostanie po dupie. Bo owszem są narcyzi i socjopaci, którzy radzą sobie dobrze jednak oni są w mniejszości i charakteryzuje ich często wysoka inteligencja.
Nie sądzisz, że rzucanie NPD pod adresem osoby po tak skąpym opisie jest trochę na wyrost?
Szczególnie, że jak sam napisałeś nie był taki od początku tylko po serii odrzuceń postanowił się “mścić”.
W tym przypadku na podstawie kilku przesłanek raczej obstawiam, że gość jest debilem.
Widzisz niby tak ale łatwo się rzuca takimi wyrokami siedząc w ciepłym kurwidołku od najmłodszych lat.
Nie zrozum mnie źle, nie usprawiedliwiam jego zachowania, po prostu wszystko wygląda fajnie i łatwo jak się wygrało na loterii genetycznej.
Tak na prawdę to był zakompleksiony, mały chłopiec w ciele dorosłego mężczyzny, być może sam był ofiarą sadystycznych rodziców. Mógł coś ze sobą zrobić zamiast krzywdzić przypadkowe kobiety, które nigdy nic mu nie zrobiły a sytuacja z niepełnosprawną kobietą to szczyt obrzydlistwa.
Imbryk Psychocybernetics - autor pan Maxwell Maltz był chirurgiem plastycznym i widział, jak naprawienie ludzi po wypadkach (np pół twarzy) albo upiększenie ich (cycki czy coś) wcale nie naprawiało ich palącego bólu wewnątrz, wcale a wcale.
O ile wypadki rozumiem, że taka osoba może jednak chce wrócić do stanu z przed to osoba, która robi sobie operacje plastyczne (o ile nie są to jakieś genetyczne deformacje) ma w sobie wiele problemów z głową, przez co po jednej operacji pojawia się następna i następna i tak powstają napompowane karykatury ludzi, którzy nigdy nie będą zadowoleni bo zadowolić ich się nie da. Zawsze coś będzie nie tak, zawsze będzie za mało.
dobryziomek To nic złego - dzięki temu ma większe zasięgi i oby piął się jak najwyżej.
Gość po prostu chce robić hajs. Policzył, że więcej da się zarobić na kobietach, słusznie z resztą.
Mnie on nigdy jakoś nie wciągnął, słuchałem go przez chwilę ale mnie szybko znudził, do tego potem się skomercjalizował i stał się dla mnie miałki i nijaki, bezjajeczny.