usunieto W 1939 to Niemcy akurat dostali tutaj wpierdol, gdyby nie ZSRR sami byśmy ich wypędzili.
Wątpię.
Siła militarna Niemiec była tak ogromna że dopiero cała grupa mocarstw jako alianci dali im radę.
Aczkolwiek Hitler nie spodziewał się że Polacy będą stawiali aż taki opór.
Np w Brześciu niemieckie wojsko w okolicach 15 września były powoli wypierane przez Polaków a Ribbentrop '‘płakał’' do Ruskich by wywiązali się z paktu.
Stąd atak ZSRR 17 września i kaplica.
Polska armia była silna, bodajże piątą, bądź czwartą siłą w Europie.
Niestety dowódców mieliśmy fatalnych. A zaplecze i infrastrukturę jeszcze gorszą.
Samą siłą militarną wojny się nie wygrywa.
Polska nie miała na tyle silnej i nowoczesnej gospodarki, żeby dźwignąć jakąkolwiek wojnę. Brakowało przemysłu, technologi.
Byliśmy krajem bez spójnej polityki wewnętrznej, co kilka lat wstrząsanym gwałtownymi zmianami władzy, gdzie sanacja walczyła z centro-lewicą, a kult Piłsudskiego ze zdrowym rozsądkiem.
Krajem o fatalnej dyplomacji, pozbawionej zdrowego rozsądku jak np decyzje Rydza i innych, którzy moim zdaniem osobiście odpowiadają za klęskę Polski.
Byliśmy krajem bez nowoczesnego przemysłu, krajem który samodzielnie nie był w stanie wyprodukować czołgu i uzbrojenia do niego.
Do tego ogromne łapownictwo i szemrane interesy, forsowanie osobistych koncepcji “rozwoju” - czy to armii czy to przemysłu.
Coś na zasadzie '‘po głupiemu, ale po swojemu’'
Dobre pomysły na armie miał Maczek i bodajże Kutszeba, ale było to torpedowane z automatu.