Wiem, że na tym forum pełno twardzieli i Białorusini powinni się bardziej postarać o ich względy. Ruszały mnie “przesłuchania” prostestujących, z których wracali jako kaleki albo martwi. Represje na całych rodzinach za działania jednej osoby. No i może to, że wielu wyjdzie z więzień i kolonii karnych za kilkanaście lat.
Obliteraror Tam świat jednak siedzi cicho, chociaż Korea jak najbardziej spełnia kryteria tzw. “wojny sprawiedliwej” i interwencji “demokracji”.
Na ile wg Ciebie na demokrację gotowe są Chiny i Wietnam mające od wieków cesarzy i całkowicie inną mentalność niż kraje zachodu, a na ile kraj sąsiadujący z innymi demokracjami, gdzie siłą samego położenia działa infiltracja idei, przekonań i wpływów?
Themotha To nie jest tak że Białoruś wychodząc spod rosyjskiego buta stanie się wolnym i suwerennym krajem, a Białorusini będę sobie spijać sojowe mleczka z dziobków.
Powoli zaczyna mnie irytować, że na potrzeby dyskusji sprowadzacie moje stanowisko do życzeniowego myślnia małej dziewczynki. To oczywiste, że wydostając się spod jednych wpływów, będą wystawieni na inne, nie żyją w próżni. Czeka ich podobna droga jak Polskę po dziewiędziesiątym roku, kiedy staliśmy się dzikim, niezagospodarowanym terenem dla zachodnich koncernów. Ale oni pewnie tego nie wiedzą, a wychodzą na ulicę, bo lubią spacerować.