KimUnJest iblia mówi, że Bóg jest miłością, on nie może znęcać się nad swoim stworzeniem. Nie można tego mylić z wykonywaniem wyroku, gdyż jest też sprawiedliwy i ma wymagania. Ale sadystą nie jest.
Nie zgodzę się z tym.
Bo jak możemy nazwać kogoś '‘miłością’' kiedy ten ktoś nakazywał mordować Izraelitom całe ludy, łącznie z dziećmi, bydłem itd?
Chyba że znajdziemy usprawiedliwienie do mordu niewonnych istot?
Jeśli tak, to dlaczego twórca przykazania '‘Nie morduj’' sam się do niego nie stosuje?
Rozumiem kare śmierci na osobach którzy dokonali złych czynów, ale co mu dzieci zawiniły?
Dlaczego wszechmogący Bóg użył takiego a nie innego sposobu postępowania z Kananejczykami czy innymi pogańskimi ludami, czyli mordu
Dlaczego w swojej nieskończonej inteligencji i mocy nie przeniósł np tych ludzi do innego kraju, ewentualnie nie znalazł innego rozwiązania?
Więc albo nie jest wszechmogący, albo chcę tych morderstw.
Stwarzał mannę z nieba, rozstępował morze, mocy mu nie brakowało.
Chyba że inaczej pojmujemy sprawiedliwość.
Idąc tym tokiem myślenia, człowiek może też inaczej interpretować zbawienie i może się okazać że się mylił, skoro Bóg ma podobnie jak w kwestii sprawiedliwości inne myślenie.
'‘ Masz kogoś, kto mówi: "To ja ustalam co jest dobre a co nie, to ja ustalam zasady. Twoją opinia na ten temat mam w dupię. U mnie jedyna kara to kara śmierci. Powinienem was wszystkich rozjebać, a że tego nie robię, to tylko moja łaska’'
Szczerze? nie chciałbym spędzać z kimś takim całej wieczności
W dodatku werset (Lb 15:32-36) jak i wiele innych, mówi o dobrym ojcu który zabija swoje dzieci, bo te poszły do pracy w sobotę.
Na przykład Saul jest w Biblii potępiony przez Jahwe, tylko dlatego że nie chciał wymordować Amalekitów i przejąć ich zasobów.
Tak więc w przypadku każdej innej osoby ludobójstwo uznalibyśmy za niemoralne, w wypadku Boga szukamy usprawiedliwień.
Jest też dla mnie niebywałe, że chrześcijanie, wielcy obrońcy życia poczętego i przeciwnicy aborcji, tak luźno są w stanie usprawiedliwiać morderstwo niemowląt i nagle są pierwsi do szukania wymówek.