Obliteraror Nigdy nie byłem antyklerykałem, nawet przez 30 lat mojego ateizmu (ale niewojującego), ale niestety, KrK mnie osobiście potwornie nudził.
U mnie podobnie.
A z antykleryKAŁÓW i wojujących ateistów mam beke. Bo tych wojujących których znam, to Ci którzy walczą z religią chrześcijańską dziwnym trafem, a przecież powinni być z reguły nie wierzący. Po dłuższej rozmowie okazuje się że to grupa podpuszczonych ludzi, którzy nienawidzą tej religii, i chcą być tacy '‘cool’' bo ateizm teraz to taki nowoczesny przecież.
Prawdziwi ateiści nie udzielają się w tych sprawach, bo nie wierzą. Proste i logiczne.
Natomiast co do samego KK, po wielu latach z kościoła nie wyniosłem nic pozytywnego. Natomiast nie było mi obce poczucie winy, wyrzuty sumienia, wieczny lęk przed śmiercią i karą Boską, który mi został sprytnie zaszczepiony kiedy na gówno mówiłem papu.
Do tego dochodził rozdźwięk między tym co mówił kościół, a tym jak sam postępował. Nie wspominając o pazerności na pieniądze, władzę i tym że to zakłamana instytucja która z biegiem czasu utrzymuje się dzięki wykorzystywaniu nastrojów, zmieniając sobie swoją ideologią do aktualnie panujących, aby utrzymać się na powierzchni.
Dlatego obecnie mamy wysyp księży, zakonników którzy udzielają się na youtube, oni są tacy młodzieżowi, fajni itd.
Z tym że są to nadal przedstawiciele obcego Państwa i robią tak, jak im ich pracodawca karzę.
Pomijam już wielkich świętych kościoła jak Augustyn i inni którzy na przykład kobiety nazwali '‘uszkodzonym plemnikiem’'
Do tego ukrywanie pedofilii, tuszowanie tych spraw, przenoszenie księży pedofili do innych parafii, mieszanie się w politykę.
Czy jest coś za co cenie kościół? nie ma nic. Jestem uprzedzony do kościoła i mam ku temu solidne powody
Natomiast jestem za i zawsze będę starał się popierać i przestrzegać zasad zawartych w Biblii, bo mi po prostu pasują, i uważam że są całościową bardzo mądre i potrzebne do tego by stworzyć zdrowe społeczeństwo.
Do Chrystusa nic nie mam, uważam że istniał i był gościem z jajami, który całe życie przeciwstawiał się zakłamanym kapłanom.