TeFlon “Kobiety odstawie, spotkania z ludzmi odstawie, rodzine odstawie itp”. Rownia pochyla a pozniej wychodza braki skilli socialnych po paru latach i jakiegos “ogarniecia w towarzystwie” ktore wsrod lasek punktuje itd itd.
Samorozwój, dystrybucja i masturbacja. Tylko nie do końca wiem co się kryje pod tym sloganem '‘samorozwój’'?
Często jest to powtarzane jak mantra, szczególnie w środowisku '‘srouczów’‘ internetowych guru, czy wszelkiej maści pseudo-trenerów którzy ’‘kwity’' na Mesjasza robili przez internet. Albo całej gamy leni, którzy wykorzystując naiwność młodych ludzi zarabiają na nich, nie skalając się w życiu pracą, udając bogów z patentem na wszystko.
Natomiast z tego co zauważyłem samorozwój ma służyć temu, aby jak najwięcej ruchać.
Co jest jakimś kretynizmem. Bo jak można się rozwijać mentalnie,, by na koniec ulegać swoim popędom i dymać dla sportu, jednocześnie traktować płeć przeciwną jak przysłowiowy materac? To ma być ten samorozwój?
Jednocześnie Ci sami ludzie wspominają coś o męskości, dumie i honorze, zamykając się w swoim kółku wzajemnej adoracji i trzepiąc nocami do gwiazdy porno, aby sobie ulżyć po całym dniu samorozwoju.
Wszystko sprawdza się w bojach. W życiu i jego doświadczaniu, błędy, porażki i cierpienie to nie odłączna część i motor napędowy, a nie przed monitorem komputerka czy z joysticku w rękach.
Meg4tron Za tego typu “porady” niektórzy powinni być chłostani.
Powinni dostać po pysku. To jest krzywda robiona młodym ludziom.