Trochę tego by się nazbierało ale postaram się przekazać “rdzeń”.
Problemy naszego świata takie jak:
- feminazizm (oj pokaz równouprawnienia według Masajów w knajpie był bardzo ciekawy ;D),
- poprawność polityczna,
- wyprane przez propagandę telewizyjno-medialną głowy (mało ludzi ma telewizor),
- jakiś tam covid (czyżby zasługa braku TV? xD),
- inne traktowanie ze względu na kolor skóry (gdzie są te wszystkie SJW? :>)
Pewnie jeszcze coś się znajdzie ale nie chodzi o to. Co mam na myśli, Ci ludzie w dużej części walczą o przetrwanie kolejnego dnia, stąd problemy naszego świata w ich oczach są małe, miałkie i głupie. Szczególną desperację widać na Zanzibarze, gdzie praktycznie wszystko opiera się o turystykę. Ja tych ludzi trochę rozumiem, sam miałem epizod w życiu, kiedy nie miałem na jedzenie.
Ludzie zachodu szukają na siłę problemów, ponieważ mają za dobrze i w dupach im się przewraca, szczególnie tyczy się to “płatków śniegu”.
usunieto Pierwszy taki wyjazd pewnie co?
Tak, jak już kiedyś gdzieś pisałem jestem z raczej ubogiej rodziny, polskie morze pierwszy raz zobaczyłem, kiedy przeprowadzałem się za pracą do trójmiasta. W zasadzie to mój pierwszy wypad poza granicę Polski. 😃
Domyśl się. :>
leto Ja się pytam skąd pieniążki na to mają.
Nie wiem jak inni uczestnicy ale ja znalazłem takie miejsce, gdzie dają pieniążki, nazywa się to PRACA. xD
leto Na pewno balują za wpisowe które tutaj uiszczają użytkownicy.
Spodziewałem się raczej czegoś w stylu “pewnie ukradł złodziej jeden”. 😛
A i jeszcze jedno na koniec. Pierwszy raz w życiu korzystałem z usług agencji “masażu”, gorąco polecam. :>