Powiem szczerze, że czytałem pobieżnie i jakoś nie czuje się do końca kompetentny, ale ostatnio miele trochę pokrewne tematy, więc tylko tak dorzucę swoje 2 grosze..
Jakiś czas temu słuchałem paru filmów na yt pana który się zwie Aleksandr Dugin, powiedzmy naczelny ideolog rosyjski, tak, żeby troszkę liznąć tego u nas zaniedbanego punktu widzenia.. Mówił, że przyczyną dzisiejszego kryzysu wartości jest modernizm. Kościół i świat nie umie się generalnie dostosować do nowych się warunków, ponieważ świat zmienił się zbyt szybko i nowy świat, nie odpowiada starym wartością i nikt do końca jeszcze nie umie tego spójnie pożenić (ująłem to własnymi słowami)
Do tego dość nie dawno znalazłem bardzo ciekawe zdanie:
The conservatives are fools: They whine about the decay of traditional values, yet they enthusiastically support
technological progress and economic growth. Apparently it never occurs to them that you can’t make rapid, drastic changes in the technology and the economy of a society without causing rapid changes in all other aspects of the society as well, and that such rapid changes inevitably break down traditional values.
"Konserwatyści są głupcami: narzekają na upadek tradycyjnych wartości, ale entuzjastycznie popierają
postęp technologiczny i wzrost gospodarczy. Najwyraźniej nigdy nie przyszło im do głowy, że nie można dokonać szybkich, drastycznych zmian w technologii i ekonomii społeczeństwa, nie powodując szybkich zmian również we wszystkich innych aspektach społeczeństwa, i że takie gwałtowne zmiany nieuchronnie niszczą tradycyjne wartości."
Napisał to w 1995 Ted Kaczyński w swoim manifeście “Industrial Society and its Future”
Zwany jako Unabomber 🙂 hehe
Tak, że moim zdaniem przez to jak szybko świat się zmienił, wiele konserwatywnych wartości przestało mieć takie znaczenie i nie ma takiej racji bytu jak kiedyś. Więc społeczeństwo tak na prawdę goni rozwój technologiczny.
Moim zdaniem w takich warunkach nie ma za bardzo racji bytu dla wartości konserwatywnych, bo nadal jesteśmy w fazie przejściowej, ciągle jeszcze technologia ewoluuje i się szybko rozwija i jeszcze nie osiągnęliśmy pełni tego potencjału. Stąd być może bierze się kryzys prawicy, bo ciężej ją zdefiniować, niż kiedyś.. Być może, stąd mamy taki renesans lewactwa..
Tak, że nie jestem pewien czy możemy w ogóle rozmawiać o prawicy i lewicy, nie robiąc rozróżnienia pomiędzy tym jak ta linia podziału wygląda dziś a powiedzmy 30 lat temu, a nawet 100 lat temu, bo to mogą być zupełnie różne linie..
Poza tym też, moim zdaniem, ta linia jest sztuczna, nie da się wszystkiego na świecie wrzucić w czarne albo białe.
Bo przez takie uproszczone rozumowanie wychodzi, że jeśli jesteś przeciwko kurewstwu to znaczy, że jesteś za krwiożerczym kapitalizmem..
Już niedawno usłyszałem, że jestem mordercom dzieci, bo często nosze maseczkę pod nosem 🙂