Oczywiście tytuł musiałem zrobić zachęcający i to bez wyrzutów sumienia! Idea słuszna - mogłem bardziej, ale mniejsza.
Czasem, jak przeczytam książke naprawdę dobrą, to będę zakładał osobny wątek o niej.
Dlaczego? Bo można o niej sporo podyskutować i z resztą wiele różnych cytatów wkleję.
(Spojler)
W jaki sposób książka została napisana? - no więc pewien psycholog - Richard Wiseman podczas rozmowy tam ze swoją koleżanką - prosi ona go o rady, które sprawią, że jej życie się poprawi- rady z perspektywy psychologa.
Zapytał sie ile ma czasu na udzielenie rad - Dała mu na to niecałą minutę… Dlatego każdy rozdział, kończy się podsumowaniem, które można przeczytać w minutę (lub mniej) i postaram się część je tutaj wkleić.
Książka opiera się głównie na badaniach. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że badania mają różną wartość w zależności od tego, jak zostały przeprowadzone. Tzn istnieje hierarchia badań - słabe diagnostycznie po naprawdę konkretne.
Myślę, jednak, że zdecydowana większość tych badań naprawdę jest dobra bo profesury i inne takie się na nich nie raz opierają nie raz.
Najlepiej chyba na początku wyrwać z tej książki fragmenty na temat randek i relacji. No bo kto nie interesuję by być lepszym kochankiem lub lepiej po prostu radzić sobie w związku?
ATRAKCYJNOŚĆ
Czy opłaca się udawać niedostępność?
Oczywiście linki do badań, jeśli ktoś będzie chciał to je dostanie)
,,Chcąc się dowiedzieć, dlaczego skuteczność bycia „trudnym” okazuje się mitem,
Hatfield wraz z zespołem zapytali grupę mężczyzn, czy woleliby umówić się z kimś, kto
wyraźnie ma na to ochotę, czy raczej z kimś, kto wymaga zabiegów i starań. Wielu
badanych odpowiedziało, że obie sytuacje mają swoje plusy i minusy. Twierdzili, że
z „łatwymi” kobietami czują się swobodnie i dobrze się bawią, jednak zdarza się, że ich
zachowanie bywa krępujące w towarzystwie; za to zdobycie kobiety „trudnej” podwyższa
ich samoocenę, ale takie panie często bywają niesympatyczne, zimne i potrafią upokorzyć
partnera publicznie. Na tej podstawie badacze doszli do wniosku, że najlepszą strategią
jest dać potencjalnemu wybrankowi/wybrance do zrozumienia, że ogólnie jest się trudnym
do zdobycia (a więc dobrem niedostępnym, które warto mieć), ale akurat dla niej/niego
straciło się głowę".
2, Wielkość biustu u kobiet ma znaczenie - nawet nieświadomi tego
,,Żeby to sprawdzić, Guéguen przeprowadził kolejny eksperyment: Bust Size and
Hitchhiking: A Field Study [Wielkość biustu a autostop. Badania terenowe].131 Tym razem
kobieta ze zmieniającym się magicznie biustem stała na poboczu ruchliwej drogi i łapała
okazję, podczas gdy dwóch naukowców siedziało w samochodzie zaparkowanym po
przeciwnej stronie szosy i liczyło kierowców płci męskiej i żeńskiej przejeżdżających bez
zatrzymania lub też zatrzymujących się, by zaproponować dziewczynie podwiezienie. Po
każdych stu samochodach eksperymentalna autostopowiczka za pomocą lateksowych
wkładek zmieniała widoczny dla postronnych rozmiar swojego biustu. W przypadku
kierowców kobiet (426 osób) okazało się, że wielkość piersi dziewczyny nie miała
żadnego wpływu na to, czy zatrzymywały się, czy nie – stawało około 9 procent,
niezależnie od tego, jaki rozmiar biustu miała autostopowiczka. Za to w przypadku
kierowców mężczyzn (774 osoby) było zupełnie inaczej: 15 procent zaproponowało
podwiezienie dziewczynie z rozmiarem A, 18 procent – dziewczynie z rozmiarem B, a 24
procent – dziewczynie z rozmiarem C. Z czego badacze wyciągnęli wniosek, że wielkość
piersi u kobiety ma dla mężczyzn znaczenie nawet wtedy, gdy okoliczności nie są
jednoznacznie randkowe."
3, Siła dotyku
Jeżeli chcesz skłonić kogoś do pomocy, spróbuj krótko i delikatnie dotknąć jego ramienia. Takie samo
postępowanie zwiększa też prawdopodobieństwo, że kobieta uzna dotykającego ją mężczyznę za
atrakcyjnego, pod warunkiem jednak, że dotknięcie jest krótkie, ograniczone wyłącznie do ramienia
i jednoczesne z wypowiadaniem komplementu albo prośby. Musisz uważać, bo łatwo tutaj popełnić błąd.
Dotyk to silny sygnał społeczny i różnica kilku centymetrów może oznaczać różnicę pomiędzy
zaproszeniem na kawę a chęcią wezwania policji.
Sztuka błyskawicznego randkowania
,,Podczas błyskawicznej randki masz tylko kilka chwil na zrobienie na kimś dobrego wrażenia. Wymyśl więc
wcześniej jakieś pytanie, które skłoni drugą osobę do mówienia o sobie w twórczy i zabawny sposób.
Naśladuj (z wyczuciem) jej pozę, gestykulację, sposób mówienia i wyraz twarzy. Unikaj interesowania się
zbyt wieloma osobami spośród obecnych. Zamiast przy każdym zaznaczać „tak, chciałbym spotkać się
ponownie” w nadziei na umówienie się na jak najwięcej randek, skoncentruj się na jednym czy dwóch
rozmówcach, którzy naprawdę ci się podobają. I na koniec, jeżeli jesteś dobrze zarabiającym
przystojniakiem, pamiętaj, że dla wielu kobiet ta kombinacja przesunie cię do kategorii „zbyt piękny, żeby był
prawdziwy”. Zakładając, że przyklejenie sobie sztucznych blizn nie wchodzi w grę, spróbuj pomniejszyć
nieco swoje sukcesy. Pozostałym panom ta teoria oferuje świetny sposób na radzenie sobie z porażką: jeśli
kobiety odrzucają cię jedna za drugą, możesz sobie zawsze powiedzieć, że to z powodu twojej
nadzwyczajnej urody i licznych osiągnięć!"
SEKS I SPORT
,,Kobiety poproszone o podanie cech, jakich szukają u partnera, wymieniają
wprawdzie dobroć na wysokiej pozycji, ale zawsze jeszcze wyżej umieszczają
odwagę. Wygląda na to, że jeżeli chodzi o miłość, panie wolą brawurę i gotowość do
podejmowania ryzyka niż dobroć i altruizm. Zamiast więc epatować wybrankę
opowieściami o naszej niestrudzonej pracy na rzecz organizacji charytatywnych,
lepiej nadmieńmy o upodobaniu do skoków ze spadochronem i przekonaniu, że
najważniejszą rzeczą jest walczenie o to, w co się wierzy, oraz podążanie za głosem
serca, niezależnie od tego, dokąd nas zaprowadzi."
Jak zaplanować doskonałą pierwszą randkę
5.1 Bij szybciej, moje serce. Żeby zwiększyć szanse na udaną randkę, wybierz okoliczności, które powinny
przyspieszać tętno. Unikaj spokojnych koncertów muzyki klasycznej, spacerów za miastem czy
dzwoneczków wietrznych, a zamiast tego pomyśl o filmie pełnym napięcia, przejażdżce rowerowej czy
wesołym miasteczku. Teoria głosi, że twój wybrany/a przypisze szybsze tętno właśnie twojej obecności, nie
okolicznościom, i stwierdzi, że masz w sobie to coś.
5.2 Gra w zwierzenia. Badania naukowe dowodzą, że dzielenie się osobistymi informacjami i zachęcanie
drugiej osoby do podobnej otwartości (o ile w kolejnych stadiach nie przekraczamy pewnych granic) może
wyraźnie przyspieszyć proces powstawania poczucia bliskości między rozmówcami.
6! Pięć porad na randkę.
6.1 W dobrym świetle. Badania dowodzą, że mężczyźni wydają się kobietom bardziej
atrakcyjni, gdy wcześniej inna kobieta uśmiechała się do nich albo dobrze bawiła się
w ich towarzystwie.145 Jeśli więc chcesz zrobić na kimś wrażenie na imprezie albo
w klubie, poproś dobrą przyjaciółkę, żeby pośmiała się trochę z twoich dowcipów,
a potem dyskretnie zniknęła. I żeby zachowała to w sekrecie.
6.2 Przez żołądek do serca. Wielu psychologów ewolucyjnych uważa, że głodni mężczyźni
wolą tęższe kobiety, bo większy rozmiar sugeruje dostęp do jedzenia. W celu
sprawdzenia tej teorii naukowcy poprosili studentów wchodzących (przed obiadem)
i wychodzących (po obiedzie) ze stołówki, żeby ocenili atrakcyjność kobiet różnej
tuszy, przedstawionych na fotografiach w naturalnej wielkości.146 Okazało się, że
głodnym studentom bardziej podobały się większe panie. Jeśli więc należysz do
„puszystych” i podoba ci się jakiś facet, umówcie się na randkę przed porą kolacji,
nie później. Albo spotkajcie się na dwie godziny przed posiłkiem, a potem podaj mu
tylko lekką sałatke.
6.3 Najpierw nie, potem tak. Można by sądzić, że aprobata i ciągłe przytakiwanie są
najlepszą drogą do czyjegoś serca, ale wyniki badań sugerują, że to nieprawda i że
ludziom podobają się te osoby, które najpierw są nieco obojętne i dopiero z upływem
czasu okazują większe zainteresowanie.147 Tak więc zamiast stuprocentowego
entuzjazmu od samego początku randki, spróbuj najpierw traktować partnera z lekkim
dystansem i dopiero pod koniec zacznij go/ją oczarowywać. Do tego zamiast
rozmawiać o rzeczach, które obojgu wam się podobają, pogadajcie o tym, czego
oboje nie lubicie.
6.4 Ponad sto lat temu nauka odkryła, że choć i w prawdziwym,
i w udawanym uśmiechu kąciki ust podnoszą się do góry, to tylko szczery uśmiech
powoduje zmarszczenie skóry dookoła oczu. Nowsze badania nad sztuką uśmiechania
się idą w wielu kierunkach, włączając w to sprawdzanie, jaki rodzaj uśmiechu
najbardziej zachęca do flirtu. Na razie stwierdzono, że uśmiech, który rozjaśnia całą
twarz stopniowo (przez ponad pół sekundy), jest odbierany jako bardzo atrakcyjny,
zwłaszcza gdy uśmiechający się w tym samym czasie lekko pochyla głowę w kierunku
rozmówcy.149
6.5 Gian Gonzaga i jego współpracownicy sfilmowali pary
rozmawiające o swojej pierwszej randce, a potem poprosili je o ocenę, czy rozmowa
dotyczyła bardziej romantycznej miłości, czy cielesnego pożądania.150 Gdy rozmówcy
stwierdzali, że w grę wchodziła miłość, nagranie pokazywało, że pochylali się jedno
do drugiego, kiwali głowami i uśmiechali się. Gdy jednak chodziło bardziej
o pożądanie, częściej wystawiali język i oblizywali usta. Jeśli więc chcesz się
dowiedzieć, co chodzi po głowie twojemu randkowemu partnerowi, wypatruj takich
właśnie sygnałów. Przytakiwanie i uśmiechanie się mogą oznaczać sympatię
i możliwość uczuciowego zaangażowania, za to okazjonalne oblizanie warg sugeruje,
że kolacja ma szanse zakończyć się śniadaniem we dwojke
6.6 Poprzednie związki. To zawsze kłopotliwa chwila na randce – wszystko dobrze idzie,
aż pojawia się temat byłych partnerów. Nagle zaczynasz się zastanawiać: może lepiej
udawać wybrednego i przyznać się tylko do jednego albo dwóch „eks”? Albo może
lepiej zaprezentować się jako osoba z doświadczeniem i opowiedzieć o większej
liczbie poprzednich związków? Według badania przeprowadzonego przez Douga
Kendricka z Uniwersytetu Stanowego Arizony należy zachować delikatną
równowagę.151 Kendrick przedstawił studentom sylwetki ludzi zaangażowanych
wcześniej w różną liczbę związków i poprosił o ocenienie atrakcyjności każdej
osoby. Wyniki pokazały, że atrakcyjność mężczyzny w oczach kobiet zwiększała się
wraz ze wzrostem liczby jego związków od zera do dwóch, ale powyżej dwóch
stanowczo spadała. Za to z punktu widzenia mężczyzn atrakcyjność kobiety rosła
wraz ze wzrostem liczby jej związków od zera do czterech i spadała po
przekroczeniu tej granicy
7 ZWIĄZKI
7.1Z badań Johna Gottmana wynika, że im lepiej znasz najdrobniejsze szczegóły z życia swojego partnera, tym
lepsze są wasze rokowania na wspólną przyszłość.
7.2 ,,Wyniki eksperymentu Arona pokazują, że ludzie pozostający w długotrwałych związkach odczuwają większe
wzajemne przyciąganie, jeśli regularnie znajdują sobie nowe i ekscytujące zadania, przy których muszą
współpracować dla osiągnięcia celu. Potwierdzają to liczne ankiety, z których wynika, że długoletnie pary
pozostające w szczęśliwych związkach często w wolnym czasie wspólnie oddają się zajęciom, które są
stosunkowo nieprzewidywalne, ekscytujące i wymagają czynnego (nie biernego) uczestnictwa.
Tak więc pary, które razem pokonują życiowe „przeszkody z gąbki” – czy to będzie sport, amatorskie
aktorstwo, wspinaczka, zwiedzanie, nauka tańca czy egzotyczne podróże – mają szanse pozostać razem."
7.3 ,,Ponad tysiąc pięćset osób z Anglii i USA wypełniło ankietę i otrzymane
odpowiedzi pomogły mi rozeznać się nieco w psychologii romantyczności. Kobiety
często narzekają, że mężczyznom brakuje romantyzmu. Czy ankieta potwierdziła ich
słowa?
Kobiety poproszono, by przeczytały listę i zaznaczyły, jak często ich życiowy
partner zachowuje się w opisany sposób. Wyniki były raczej przygnębiające. Na
przykład 55 procent kobiet podało, że ich mężczyzna nigdy nie robi im kąpieli po
ciężkim dniu, 45 procent nigdy nie zostało okryte płaszczem w zimny dzień, a 53
procent nigdy nie zostało zabrane na ekscytujący weekend. Oto dowody
potwierdzające słuszność damskich narzekań na pozbawionych romantyzmu panów.
Jaki może być powód takiego stanu rzeczy?
W kolejnej części ankiety brali udział mężczyźni, których poproszono, by za
pomocą dziesięciostopniowej skali ocenili, na ile – według nich – dane zachowanie
w wykonaniu partnera wydałoby się kobiecie romantyczne. Kobiety, posługując się tą
samą skalą miały ocenić, jak romantyczny byłby dany gest z męskiej strony. Wyniki
ujawniły, że panowie zupełnie nie doceniają romantycznego charakteru nawet
najprostszych gestów.
Na przykład jedynie 11 procent mężczyzn i aż 25 procent kobiet dało maksymalną
ocenę zachowaniu „powiedzenie jej, że jest najcudowniejszą kobietą, jaką
kiedykolwiek spotkałeś”. Podobnie tylko 8 procent mężczyzn i aż 22 procent kobiet
przyznało dziesięć punktów „zrobieniu relaksującej kąpieli po ciężkim dniu”. Tak
samo było z całą niemal listą, co pozwala się domyślać, że męska niechęć do tego czy
innego zachowania wynika nie z lenistwa albo obojętności, ale z tego, że mężczyźni
nie zdają sobie sprawy, że kobietom pewne rzeczy wydają się romantyczne."
Bardzo ciekawa książka - podobna do książki Cialdiniego, (tak btw pierwsza książka która przeczytalem w zyciu to wlasnie ksiazka Cialdiniego)
Oczywiście to tylko fragmenty książek. Jest jeszcze wiele różnych rozdziałów poświęconych innym kwestiom. Jeśli kogoś tematyka ogólnie albo książka zainteresuję to wszystko mogę dużo bardziej rozwinąć.