Mitchi Elektryk może być fajny jak poruszasz się na krótkich dystansach, możesz za free ładować w pracy lub pracujesz z domu/masz własną działalność z pv i w ciągu dnia możesz ładować, a nie np jeździć po klientach.
No tak szczerze to właśnie elektryk by mi przypasował xD Jak i hybryda.
Dlatego sobie coś tam od paru dni czytam o elektrykach i jestem zdziwiony, że wielki boom się skończył.
Boom wywołany efektem nowości (lemingi, klienci mainstream’owi kupili od razu bo eko, nowoczesne i fensi), dużymi dotacjami np. w Norwegii id.3 był tańszy niż golf więc tam to szło mocno ale jak dotacje się skończyły to sprzedaż elektryków zmalała w chuj.
Ci co mieli kupić już kupili, zostali klienci bardziej konserwatywni których nie jest tak łatwo przekonać i którzy patrzą na ceny a elektryki są generalnie dużo droższe niż spalinowe odpowiedniki.
Wielu dilerów różnych marek nie przyjmuje na plac elektryków bo się już nie sprzedają i stoją.
Tesla oferuje dużo więcej za tą samą cenę w porównaniu do konkurencji więc ich jeździ najwięcej z elektryków.
Jakoś tam ludzie używają tych elektryków tylko tak jak wspomniał @Mitchi ładowanie w domu, raczej krótkie trasy, pod blokiem średnio bardzo, zasięg w zimę - jedni piszą, że spada tylko troszkę, inni, że dużo, nie wiem gdzie jest prawda.
Jest jednak jakieś drugie dno bo jednak dużo osób wraca do spalinowych jak podrzucił @Nieidealny, widziałem kiedyś jakąś ankietę i było w niej chyba ponad 60% powrotów do spalinowych.
Także w skrócie użyteczność elektryków jest mocno ograniczona, taki must have to ładowanie w domu, jazda po mieście albo króciutkie trasy.
Ładowarek Supercharger jest w Polsce mało a ładowanie na nich wychodzi cenowo tak samo jak spalinowego.