aloha Mnie zastanawiają prywatnie takie postawy jak znajomej @Pandora, bo dla mnie to jest niezbyt logiczne.
Swego czasu dużo nad tym myślałam i nie wymyslilam nic odkrywczego. Może tak w domu miała pokazane że kobieta to przede wszystkim ciało? No ale to już osobny temat, bo ona była właśnie nie taka znowu wrażliwa.
babka okazała się być manipulatorką do potęgi. Stąd mój ucięty kontakt z nią. Bylam też wzywana na swiadka na jej sprawie więc grubo było.
Pod przykrywką mega wrażliwej i szukającej miłości (na co mnie nabrała przez jakiś czas, póki nie wyczailam schematu, że zawsze tak się rozmywa w emocjach i płaczach gdy potem chce cos ugrac, a to przysługe, a to opieke nad jej dzieciakami jak ona łazi na randki itd) była sprytną intrygantką żerujacą na facetach, w sumie na kobietach tez. Teraz juz przyjaciół nie ma.
Panna miała nawijkę rowną, faceci dla niej robili różne rzeczy, dla jej ciała (mimo że znowu jakies wybitne nie było), pożyczali kasę co rusz to nowy biznes, kupowali meble, prezenciki. Aż w końcu jebnęło. Kiedyś musi. Została bez przyjaciół, i ma trochę kłopotow 😏
@“[usunięty]”#p87942 Ja odbieram ten klimat, energię obleśnej, infantylnej ekscytacji seksem jako coś zaburzonego, podobnie jak wiele innych osób.
O boże, a tu myślę, że serio juz przesadzacie z ta psychoterapią.. nie można sobie żartowac z seksu, żeby nie wyjść na psychola? Give me a break. ✌🏻