Imbryk Bardzo podoba mi się metafora
Tyle, że jeśli chodzi o kobiety jest ona zupełnie nietrafiona.
W przypadku paróweczek morlineczek możesz ustalić pewne obiektywne fakty - poznać ich skład czy sposób produkcji.
Gdy zaś chodzi o kobiety musisz bazować na pewnych uogólnieniach - tu nie ma mowy o faktach, a raczej o opiniach.
Każdą z tych opinii z łatwością potwierdzisz w świecie zewnętrznym.
“Kobiety to kurwy, które niszczą facetów”? Proszę bardzo - przykłady można mnożyć.
“Kobiety potrafią wiele poświęcić dla faceta, którego kochają”? Oczywiście - i tę opinię z łatwością potwierdzisz.
“Kobiety są pomocne”?
“Kobiety jedynie żerują na facetach”?
“Kobiety są wesołe, rozmowne i uśmiechają się do mężczyzn”?
“Kobiety to naburmuszone pizdy, które reagują na uśmiech agresją”?
“Kobiety są bardzo emocjonalne i nie potrafią myśleć logicznie”?
“Kobiety potrafią myśleć logicznie i są mało emocjonalne”?
Popatrz, wszystko się zgadza!
Bo jeśli:
Imbryk czerwona pigułka pokazuje twardą prawdę
to patrząc obiektywnie musi być ona jedna - kobiety są różne . I gorące!
VIDEO
Kurwa, nie wszystkie! Norbi mnie okłamał!
Czy do wniosku, że “kobiety są różne” dochodzą w swoich rozważaniach pigułkowcy? A skąd!
Każdy jeden ma swoje zbiory przekonań poprzez które filtruje rzeczywistość.
Jeśli chcesz wierzyć w to, że “kobiety nie lubią niskich mężczyzn” to w taki właśnie sposób będziesz tłumaczyć swoje niepowodzenia z nimi, zupełnie ignorując fakt, że niewysoki @samuraj15 kosi laski jak zboże (bo jest ekstrawertyczny, uśmiechnięty, miły i potrafi sprawić, by kobiety czuły się przy nim dobrze!)
Spójrz na siebie - gdy opowiadam Ci czasem o moich problemach małżeńskich Twoja reakcja to najczęściej “Ło kurwa, związek z babą to gehenna, męczarnia, przejebane, unikać”. No ale wiesz przecież, że mój związek tak nie wygląda - czasem jest dobrze, a czasem do dupy - niemniej jednak Twoje wewnętrzne przekonanie jest tak silne, że bezwiednie właśnie tak reagujesz - widzisz tylko czarne, a ignorujesz białe.
To nie zarzut - wszyscy tak mamy, tak działają przekonania.
Bo jak słusznie wskazuje @Reflux :
Reflux Dobieramy i interpretujemy sobie informacje, które potwierdzają nam nasz punkt widzenia by poczuć się z tym lepiej
“Prawda” nas gówno interesuje, a już najmniej tych biednych pigułkowców.
Bo “pigułka” to zwyczajny mechanizm obronny, nic innego.
Znamy przykłady osób, które były w swoich poglądach bardzo radykalne, ale wystarczyło, by pojawiła się odpowiednia baba i cały radykalizm chuj strzelił.
Reflux Czy jesteście pewni, że wasze opinie i poglądy, są tak naprawdę wasze?
Żadna myśl w mojej głowie nie jest moja.
Ależ to było głębokie.