Rozwiany U ludzi widzę podobne zachowania.
Spotykam kogoś co x czasu i ciągle zadaje te same pytania i przywitania, to nie pojedynczy przypadek, widzę to u wielu osób.
Wybicie ich z automatyzmu niekonwencjonalnym zagadaniem sprawia, że się na moment dosłownie zawieszają.
Więc…?
Ktoś może nie być tak bystry, albo mieć jakieś zaburzenia ze spektrum autyzmu, czy nabyte mechanizmy, ale to wciąż osoba, ktoś niepozbawiony czucia. W sumie kogoś mocno psycho zaburzonego przyrównałabym do robota. Seksualnie może być nawet bardzo wydajny, ale wszystko tam będzie robotyczne, skalkulowane. Choć tez nie porównywałabym tego z Al, po latach od relacji z kimś takim nie żywię nienawiści. Sam fakt ze to ktoś z wieloma talentami, został tak zniszczony, budzi u mnie jakieś współczucie. Gdzie trudno mieć podobne uczucia do narzędzia. Przynajmniej ja bym się na takie wyżyny empatii raczej nie wzniosła.
Stratę przedmiotów nawet cennych nie wywołuje u mnie jakiś większych emocji, najwyżej się chwilkę powkurzam, za to strata ludzi, którzy byli dla mnie ważni jest zawsze bardzo dotkliwa. Nawet tych, którzy dali mi mocno w kość.
Rozwiany A teraz weźmy sytuację, gdzie kobieta lubi w obie dziurki, nasza Nimfa np przechwala się tym.
Dildo staje się pomocne. Wibracje odczuje też facet będący w drugiej dziurce.
Czy lepiej do takich zabaw zatrudnić żywego muzina? 🙄🤔
Nawet żeby miało to przynosić intensyfikacje doznań, nie wszystko warto praktykować. Sztuczny sprzęt może być tak działający ze człowiek nie nadąży, dokładnie jak te lalki, które wizerunkowo są nierealistyczne. Autoerotyzm może być tak dalece zaawansowany, ze seks z normalna osoba nie da już satysfakcji, będzie zamykający.
KimUnJest Jasne, to dzisiaj brzmi jak fantasmagoria, Ty Anna będziesz bronić tej wartości jaką jest człowiek w swojej całej niedoskonałości, ale to tak samo jak z dzisiejszym kukoldztwem i spermiarstwem - wieku facetów nie może pojąć jak możn stracić czas na sex kamerkach, przeglądając insta i płacąć za marzenia, zamiast wyjdź na ulicę i poznać realną dziewczynę. A jednak można! Jest tego masa. Zobaczycie że będzie podobnie z ludzkimi androidami, dzisiaj się wydaje że nikt zdrowy nie będzie chciał takiej odmiany, a ja jestem przekonany, że to będzie rewolucja na miarę smartfona, który dzisiaj jest trzecią ręką.
Ale tez uważam ze to będzie szło w ta stronę. A nawet sadze ze takie rzeczy można programować, przy czym nie musi to być działanie świadome. Może być napędzane zyskiem budowanym na coraz bardziej wzrastających i przy okazji stymulowanych potrzebach.
KimUnJest Wygląd jest bardzo ważny. Ale chodzi o coś daleko ważniejszego. Jak ja to nazywam “god mode” czyli możliwość dosłownego stworzenia sobie partnera, to jest dopiero frapująca perspektywa dla kogoś kto miał problem z nawiązywaniem relacji z kobietami, jest introwertykiem z nie lubi wychodzić do ludzi, jest malo atrakcyjny, a nagle ma taką możliwość.
Tak, dlatego pisze o budowaniu w obliczu tego, co się dzieje poczucia wartości i samoświadomości. Nie neguje wartości, jaka może stanowić dobry wygląd. To jest ewidentny zasób. Natomiast dochodzi do dużej dysproporcji, kiedy rynek tak bardzo pobudza wizualizację, że zdrowa w miarę akceptowalna osoba staje się przezroczysta dla płci przeciwnej w tym ewentualnie również dla tych którzy reprezentując podobne standardy. Z mojego doświadczenia wynika ze można się spokojnie podobać nie będąc przy tym Apollo czy Wenus, a introwertyzm to jeden z naturalnych stanów osobowości.
Nieogradowany Z drugiej strony niektóre kobiety potrzebują tak mocnej i długiej stymulacji, że nawet sam Rocco Siffredi, NIEKWESTIONOWANY MISTRZ !!! czasami sięga po silikonowego pomocnika.
Sam Rocco w jednej ze swoich wypowiedzi stwierdził, że wiekszosc ludzi którzy pchają sie teraz do biznesu który on reprezentuje kierowani łatwością zysku, tak na prawdę nie nadaje sie do tej roboty. Szybko beda rozbici i popadna w nałogi. On teraz prowadzi rekrutacje i stawia na bardzo zepsutą osobowość, interesują go kobiety pozbawione wszelkich hamulców i granic, musi być pewna cecha jak naturalne umiłowanie zepsucia i oderwanie od wszelkich wartości, brak skrupułów. Jak sam twierdzi większość z tych którzy trafią do porno to marzycielki które nie poradzą sobie psychicznie bez jakiś cech osobowości.