Sydney Jak masz dzieci to kobieta się nimi zajmuje?
Takim malutkim z REGUŁY tak, szczególnie jeśli jest karmione piersią, co jest obecnie wszędzie zalecane.
Owszem, są dzieci, które karmione piersią nie były nigdy (np. ja) i do których w nocy wstają ojcowie, karmiąc je butelką, a matki w tym czasie śpią.
Niemniej jednak to jest zdecydowana mniejszość.
Sydney To, że Ty jesteś prawnikiem a koleżanki to asystentki to pewnie szczegół
To ma miejsce niezależnie od tego, czy przychodzę na spotkanie z asystentkami czy z jakąś dyrektorką 😃
Po prostu mężczyzna to stereotypowo poważniejszy partner do rozmowy.
Podobne traktowanie jest wtedy, gdy usługa stereotypowo uznawana za “męskie” zajęcie jest świadczona przez kobietę - od samego początku podchodzisz do tematu z rezerwą, zakładasz niefachowość, niekompetencję. Przemyśl to, a przyznasz mi rację.
W drugą stronę to nie działa - mężczyźni uchodzą za świetnych fryzjerów, kucharzy, masażystów.
Kobieta kierowca, maszynista, żołnierz, ochroniarz budzi nieufność i musi sobie “zasłużyć” na szacunek.
Sydney Powiedz to wszystkim incelom
O coś innego mi chodziło - o społeczny odbiór takiej postawy.
Mężczyzna ruchający wiele kobiet nie jest traktowany tak samo jak kobieta sypiająca z wieloma facetami.
To się oczywiście zmienia na naszych oczach, ale póki co jest jak jest - można powiedzieć, że mamy pod tym względem “lepiej”.
Sydney Nieprawda, rodzinka/znajomi bez względu na płeć chcą twojego “dobra”
Czy ja wiem? Kobiecie jest jednak trudniej, goni ją biologia - Ty możesz być ojcem po 70-tce jak Karol Strasburger czy Mick Jagger, kobieta już nie.
Jest przewaga? No kurwa jest.
Sydney Nie wiesz, ze nie odpowiada się pytaniem na pytanie?
Punkt dla Ciebie - “założyłem” sobie, że uważasz cały ruch na rzecz praw kobiet za zło.
Nie uważam Cię jednak za idiotę, gdyby tak było nie marnowałbym czasu na dyskusję z Tobą.
Sydney Prawa wyborcze DLA WSZYSTKICH wprowadzono w 1918, edukację 1921….
O sufrażystkach szanowny kolega słyszał? 🙂
Jak słusznie zauważyłeś na czacie ostatecznie mamy po swojej stronie argument siły fizycznej i wystarczyłby moment, żeby wprowadzić wszędzie zwyczaje panujące w krajach muzułmańskich. Niemniej jednak zgodnie uważamy, że to fajne, gdy kobiety uczą się i zarabiają.
Ja tam się cieszę, że moja żona ma dobry zawód (zgodny z jej wykształceniem) i nie muszę robić za jedyny bankomat w tej rodzinie.
W sumie zabawne, że w tej dyskusji przyjąłem rolę obrońcy kobiet 😃
My to nawet z gołą klatą możemy sobie pospacerować po deptaku i nikt nic nie powie, a baba musi zakrywać cycki. Czy jest to sprawiedliwe? 😃