Nieidealny Ja bym spytał gościa wprost czy ma coś przeciwko bo ci się pcha na drąga.
To moim zdaniem jedyne sensowne rozwiązanie, gdyby kumpel miał tak dość tej baby, że chciał by jakoś to rozstanie definitywnie przypieczętować, a do tego miał wyjebane co się teraz z jego babom dzieje, to to mogło by zadziałać, chociaż jest to igranie z ogniem..
Ale z mojego doświadczenia, gdzie zaczynają się emocje, kończy się logika, kumpel mógłby racjonalnie się zgodzić, a później jego wyobraźnia mogła by płatać mu figle..
tenodtamtego Pytanie czy to nie jest zagrywka przed batalią na wokandzie lub próba rozbicia kumpla do końca przez panią.
Bardzo możliwe, później się jakoś zamydli trochę chronologię zdarzeń i problem gotowy. Poza tym, sprawy intymne, takie powinny być, a jeśli miałbyś sprawy dotyczące byłej baby kumpla, o których z nim nie wypada rozmawiać, to taka drzazga potrafi raczej rozwalić przyjaźń.. Zresztą w takich sytuacjach człowiek raczej oczekuje, że przyjaciel się opowie albo po twojej stronie, albo po jej.. A nie jeszcze się pcha pomiędzy z kutasem 🙂
Themotha Wiedzą doskonale, ale masa mężczyzn chcę sobie ‘‘coś’’ udowodnić, stąd wchodzenie w niejasne sytuacje z ruchaniem
W tych całych relacjach damsko męskich, wiadomo co jest wabikiem, więc zadam retoryczne pytanie, czy to wędkarz posiada wabik czy może ryba 🙂 Więc pytanie, czy jesteś łowcą, czy może zwierzyną..
Swoją drogą przypominał mi się taki suchar, że jeśli zaliczyłeś pannę, a ona miała bieliznę do kompletu, to znaczy, że ona zaliczyła Ciebie 😃
Nieogradowany Rozchodzisz się z żoną a kumpel cię pyta czy teraz on może ją ruchać? Dla mnie to jest zachowanie hieny i kończę z takim typem znajomość.
Ja miałem tak z byłą, problem był taki, że upłynął niecały miesiąc od mojej wyprowadzki, a ja kumplowi powiedziałem, że nie.. A później od niej się dowiedziałam, że się do niej odezwał.. od tego czasu nie chce mi się z nim gadać.. taki zbieg okoliczności..
Antoniusz Efekt był taki że potem jeden wpierdolił drugiemu.
A to swoją drogą ciekawe, że pani nie zachowała dyskretności, nieprawdaż 😃 ?
Coraz bardziej skłaniam się do twierdzenia, że kobiety instynktownie czują, że jak ją ktoś prze ucha, to faceta ugryzie.. Jeśli to jego kolega, to tym gorzej.. Więc po powyższych przemyśleniach uważam, że to bardzo zły pomysł, ale pytając kumpla wcześniej przynajmniej masz podkładkę i jeśli się zgodzi, to niezależnie od tego, czy będzie później żałował czy nie, dał Ci swoje błogosławieństwo, więc teraz to jego problem, nie twój..