Johnny Znam ten stan doskonale - ucieczka od własnych trudnych emocji w emocje “zastępcze” generowane przez dramy, konflikty, dyskusje czy negatywne wiadomości ze świata. Z czasem trzeba tego więcej i więcej, bo każde zatrzymanie się to mocny zjazd psychiczny.
Stan maniakalny mialem lekki, dostalem neuroleptyk dodatkowo jeszcze. Olanzapine
Mam takie okresy czasem, ze cos mi sie po prostu dzieje. Czuje taki przeplyw energii, jakbym nie wiem jakis mefedron wpierdolil i to nie malo
Fajne uczucie z jednej strony, ale w chuj meczace i robi sie glupie rzeczy.
- łatwe nawizzywanie relacji
- beztroskosc
- szukanie konfrontacji
- wysokie libidio
To NIE jest złe uczucie. To jest fajne uczucie, tylko niesie konsewekncje za soba.
Czuje sie czlowiek, jak na narkotykach a ich nie brac nie musi
Niesmiertelnosc sie potrafi odpalic niezle xd W zyciu mialem kilka razy tryb niesmiertelnosci odpalony - tylko kilka albo az kilka. Nie ma strachu wtedy zadnego, jakis zahamowań
Przez te dni napisalem do xx lasek do ktorych bym normalnie nie napisal, nie moglem wgl spac - moze po 4h niecale
I masakryczne pierdolenie - to mam naturalnie, ale podczas takiej manii - jak to okreslil lekarz to pierdole bez konca
Juz, jak bylem badac te hormony to juz mnie tak nosilo i czulem, ze cos jest nie tak - raczej ludzie sie pytali czy czegos nie bralem.