@leto No bo na takie studia, idzie dużo ogarniętych idzie. Nasza edukacja ogólnie nieźle stoi, ale mogłaby być jeszcze lepsza.
Tylko dużo osób pcha się na studia, no nie mając ambicji większych i być może predyspozycji by studiować.
No załóżmy, że jest sobie Janek. Janek naukę w szkole średniej miał w dupie. Zdaje maturę nie mając za bardzo wiedzy. Ma przeciętne wyniki z matury i jest wstanie dostać się w wiele miejsc. Zazwyczaj nie jest to kierunek jakiś ciężki i porządny na mocno na rynku. Jakoś te studia kończy, noi co wtedy? Takich, jak Janek jest wiele osób. Ma te studia i nic z nich nie wynika praktycznie. Robotę mu w chuj ciężko znaleźć, ale cieszy się, że ma papier.
Dla wielu ludzi, ukończenie zwykłej zawodówki przykładowo i praca to ujma. Większość chce być w tych co mają wykształcenie wyższe. Dlatego potem roboty nie mają…
Serio, dla młodych wielu których znam, pracować nie w korpo i bez wyższego wykształcenia, tylko np przy czyms technicznym i zarabiać pieniądze to ujma.
Na matematyce itd tego jest mniej.
Mój brat cioteczny poradzić sobie nie może na stosunkach międzynarodowych. Ujebal rok. Zanim ujebal, wracaliśmy z miasta kiedyś to się śmiał z robotników którzy tam gdzieś pracowali - a on sam pewnie będzie wgl bez roboty, albo zapieprzal są grosze. Xdd A puszy się, bo studiuję! Chuj, że nawet na tym nie daje rady. Już czuję się, jako ,,inteligencja" a nie plebs.