Victorias Secret rezygnuje z tzw. „aniołków”. Marka rezygnuje z polityki kreowania „stereotypu idealnej kobiety” kobiet 90/60/90.
„Zmiany są wynikiem wieloletniej krytyki marki za zbyt wąską ofertę rozmiarów oraz brak pokazywania bardziej zróżnicowanych ciał w swoich reklamach i w trakcie pokazów. Wcześniej Victoria’s Secret znana była głównie z „aniołków", czyli wysokich i szczupłych modelek, które reprezentowały trudne do osiągnięcia standardy ciała. Na wybiegach maszerowały ubrane w samą bieliznę, pióra czy klejnoty”.
„– Musimy przestać być tym, czego chcą mężczyźni, a stać się tym, czego chcą kobiety – mówił Martin Waters, który w lutym 2021 roku został dyrektorem generalnym Victoria’s Secret. Przyznał, że “kiedy świat się zmieniał, marka zbyt wolno reagowała”, ale teraz zamierza być “wiodącym globalnym rzecznikiem kobiecej siły”.”
Sama marka przedstawiała jakiś czas temu nowe modelki ostatnia to dziewczyna z zespołem Downa, która jest opisywana w artykule.
Źródło: wyborcza. Niestety źródło jakie, jest takie jest aczkolwiek temat ciekawy.
Czy sądzicie, że to jest na plus czy na minus. Takie zamiany są potrzebne czy nie. Jak postrzegają je wy jako mężczyźni? Wolicie nowe Panie czy dawne Aniołki?
Czy jako kobiety i mężczyźni uważacie, że takie zamiany są potrzebne, dobre i dlaczego?